Dwudziesty fragment popularnonaukowych nowych rozważań historycznych o korzeniach narodu i państwa polskiego.
Już niedugo dostępna będzie książka w wydaniu papierowym, zawierająca oprócz tekstu zestaw map.
Ludwik F. Wissecki, Maciej Jaxa Wólski
STAROŻYTNE DZIEJE WIŚLAN I POLAN
NOWE ROZWAŻANIA O KORZENIACH NARODU I PAŃSTWA
CZĘŚĆ I
POŁUDNIE: KRAINA WIŚLAN
(…)
Rozdział 4
(…)
8
Czy na mapie Europy znajdziemy nazwę geograficzną lub etniczną, którą można by wyprowadzić od pierwiastkowego słowa „Arya”?
Nie znaleźliśmy w literaturze wzmianki o toponimach lub etnonimach, w których podłożu można doszukać się takiego rdzenia. Lecz może badacze przeoczyli jakiś oczywisty fakt?
Oto mitologia Celtów przekazała nam imię ‘Eriu’ – imię kobiety będącej uosobieniem Irlandii. Jak przepowiedział poeta Amairgen − imię Eriu stało się na zawsze główną nazwą wyspy. A w starożytnej Irlandii mieszkał lud o nazwie Erainn! Czyż ta nazwa nie jest wprost pochodna od „Aria”?
W starożytności Irlandię nazywano Hibernia. Zaś mieszkańcami Hibernii byli Irowie!
Współczesny celtycki naród irlandzki swoją wyspę ojczystą nazywa Eire. A swoje państwo − Poblacht na h’Eireann – czyli Republika Irlandii. Czyż „Eireann” nie przypomina perskiego Eranu – ‘krainy Aryów’, o czym już była mowa?
No i najoczywiściej plemienna nazwa Irowie pochodzi od Aryów.
I tak znaleźliśmy nazwę kraju i nazwę ludu, których szukaliśmy.
Quod erat demonstrandum.
A może również: Roma locuta − causa finita? Niewątpliwie byłaby to dla nas wielka satysfakcja.
9
I kontynuując lingwistyczną zabawę − porównajmy sanskryckie słowo arya z dwoma ważnymi słowami znanymi z prastarych języków europejskich:
sanskryt a|| ri ||a szlachetny
język celtycki *|| ri ||ks [rix] władca – król
łacina *|| re ||ks [rex] władca – król
Znaczeniowo słowa ‘władca’ i ‘szlachetny’ wydają się być bliskie sobie – ‘szlachetni’ byli wszak władcami ludu im poddanego. A trochę odmienny zakres znaczeniowy może wynikać z geograficznej odległości i odrębnego rozwoju tych języków, wyrastających ze wspólnych aryowijskich korzeni. Królewski tytuł ‘ rix ’ odnajdujemy w imieniu sławnego galijskiego wodza Wercyngetoryksa, który bronił niepodległości swego ludu przed rzymskim imperializmem reprezentowanym przez niemniej (a nawet bardziej!) sławnego Juliusza Cezara.
10
Nie możemy również odmówić sobie przyjemności wskazania na pewną dziwną niekonsekwencję w rozwoju językowym Greków. Oto w prawie całej Europie aryowijskiej słowo zaprzeczające zaczyna się na „n” i brzmi podobnie: nie, niet, nein, non, no… i t.p. Można sądzić, że greckie słowo „ne” ma analogiczne znaczenie. Otóż wręcz przeciwnie! „Ne” znaczy po grecku „tak” (piszą to w swoim alfabecie ναι, wymawiają „ne”). Natomiast greckie „nie” brzmi „ochi” (οχι). W języku wiślańsko-polańskim podobne słσwko „acha” oznacza albo potwierdzenie, albo przynajmniej stwierdzenie zrozumienia usłyszanego tekstu. No i jak tu dogadać się z Grekiem?
11
Wróćmy jednak do naszych spraw zasadniczych.
I tu dochodzimy do pierwocin Pierwszej Pra-Wiślanii. Oto aryowijski lud „ kultury z ceramiką wstęgową” zadomowił się znakomicie w lessowej krainie nad górną Wisłą, zresztą przede wszystkim na obszarze lewobrzeżnym (mapa IX), gdzie dominowały wytworzone na lessach żyzne czarnoziemy i gleby brunatne, a także mady w dolinie Wisły.
12
I znów przerwiemy na chwilę główny tok opowieści, ażeby zastanowić się nad nazwą tej rzeki – tak ważnej dla prehistorii i historii Wiślano-Polanii.
Być może nazwę nadali jej w prastarych czasach pierwsi aryowijscy osadnicy, a źródłosłowem było aryowijskie ‘vis’, lub może ‘veis’, oznaczające ‘jasny’. Lub może ‘biały’ − co przetrwało we współczesnych językach germańskich: weiss / vit / white. Więcmoże była to Rzeka Jasna? Lub Biała albo Siwa?
13
Ale mogło też tak się zdarzyć, że aryowijscy rolnicy przejęli nazwę tej wielkiej rzeki od myśliwych, którzy zamieszkiwali jej dorzecze jeszcze od schyłku epoki lodowcowej i używali języka pra-prafińskiego. Owi myśliwi mogli nazywać ją po prostu ‘woda’ lub ‘rzeka’. W słowniku fińsko-polskim (zob. bibliogr.) znajdujemy słowo ‘vesi’ – ‘woda’. I jeszcze dwa inne: ‘virta’ –‘rzeka, potok, strumień’ oraz ‘virtailla’ – ‘płynąć’. Jak to brzmiało osiem tysięcy lat temu w słownictwie prafińskich myśliwych znad Wisły?
Mogło być też i tak, iż rzeka miała różne nazwy na różnych swoich odcinkach – wszak istnieją analogie geograficzne wskazujące na taką możliwość.
W każdym razie − kuszący trop toponomastyczny.
Na przykład ‘vesi-virtailla’, skrócone przez nowych użytkowników nazwy na ‘vesiilla’, a potem jeszcze dalej przekształcone stosownie do ich aryowijskiego języka…
W sferze baśniowej wszelkie pomysły są dozwolone.
Lecz czy to jest pomysł tylko baśniowy ? Istnieją wszak przesłanki, i to nader prawdopodobne, wskazujące, że inna ważna rzeka krainy między Bałtykiem a Tatrami, mianowicie Narew, swą nazwę wywodzi z hydronimii fińskiej – Narva, za pośrednictwem bałtyjskim (por. M. Czarnecki 2004). „Narva” − nazywa ją Grodecki, autor szesnastowiecznej mapy Polski opublikowanej w sławnym atlasie Orteliusa w 1574 roku, a także Święcicki – autor wczesnosiedemnastowiecznego łacińskiego opisania Mazowsza. To może wskazywać, iż we wczesnym średniowieczu, gdy nazwy rzek mazowieckich zapisywano w tekstach łacińskich, o tej rzece mówiono właśnie Narwa. Zaś w języku Mazowszan nazywała się Narwia − o czym świadczy jej gramatyczna odmiana: drugi przypadek od Narew brzmi Narwi, a przymiotnik urobiony od Narwi brzmi „narwiański”.
W średniowiecznych dokumentach krzyżackich znajdujemy nazwę „narvomede” – „las narwiański” czyli nadnarwiańska puszcza. Toponim ten ewidentnie wywodzi się z bałtyjskiego języka Jaćwingów: narvo – forma dzierżawcza od Narva, median – las (podo-bna struktura mogłaby wystąpić w dzisiejszym języku litewskim).
A więc: skoro Narew – niegdysiejszą Narwię – możemy podejrzewać o prastare prafińskie korzenie nazewnicze (może nawet sięgające epoki mezolitu?) – więc może i Wisłę można posądzić o to samo? Toponomaści dowiedli na przykładzie Grecji, że nazwy dużych rzek są trwałe i przejmowane przez kolejne napływowe ludy od poprzedników.
13a
I takie oto są nasze domysły co do pochodzenia nazwy Wisły. Wprawdzie jeden z ulubionych przez nas polonistów, profesor Miodek, zapewnia, że źródłosłowem tej nazwy był praindoeuropejski czasownik ‘ veis’ o znaczeniu ‘wić się, kręcić’ (co można ewentualnie wiązać z meandrującym korytem prehistorycznej Wisły) – ale oczywiście jest to tylko jedna z możliwości etymologicznych.
W każdym razie tysiąc sto pięćdziesiąt lat temu Wisła z całą pewnością była Wisłą − na co mamy dwa dowody. Pierwszy, odnoszący się do górnej Wisły, to nazwa ludu Uuislane zapisana u Geografa Bawarskiego. Drugi, odnoszący się do ujściowego odcinka, znajdujemy w relacji Wulfstana, żeglarza-kupca ze Szlezwiku, który w IX stuleciu zapisał hydronim „Visle” – nazwę rzeki wpadającej do „Estmere” czyli ‘Morza Estów’ (zob. mapy XXI i XXII). Częścią Estmere była wcinająca się głęboko w ląd mniejsza zatoka (wik). Na jej wschodnim wybrzeżu, u ujścia rzeki „Ilfing”, leżało miasto handlowe, funkcjonujące w historiografii pod nazwą „Truso”.
Naszym zdaniem owe „Truso” mogło nazywać się „Druskomuge” – ‘targ solny’, co omawiamy w komentarzu do mapy XXI i w komentarzach do mapy XXII. Reliktem wiku jest obecnie jezioro Druźno (istniało już w 1. połowie XIII wieku). Zaś wulfstanowska „Visle” – główne ramię ujściowe Wisły w IX wieku – to dzisiejszy Nogat (mapa XXI).
Ciąg dalszy w książce, która już jesienią pojawi się s przedaży.
Zapraszamy do lektury.
Przeczytaj:
https://stowarzyszenierkw.org/kultura/starozytne-dzieje-wislan-i-polan-odcinek-7/