Dlaczego władze Łodzi utrudniają wybory prezydenckie? Konferencja prasowa posła Włodzimierza Tomaszewskiego z 26. czerwca 2020 r.

Na nasz apel (TUTAJ) zareagował poseł Tomaszewski

Prezydent Łodzi kwestionowała wybory korespondencyjne jakie miały się odbyć w maju (odmówiła udostępnienia spisu wyborców Poczcie Polskiej, która miała dostarczyć pakiety wyborcze do wszystkich obywateli uprawnionych do głosowania), choć miały być to wybory według światowych wzorców, np. ze Stanów Zjednoczonych (które propaguje choćby Leonardo DiCaprio), mało tego miały one już ugruntowanie w zmianach polskiego kodeksu wyborczego dokonanych w 2014 r.

Komfort i bezpieczeństwo tej formy powszechnego (jako jedynego) głosowania korespondencyjnego były i są takie, że wszyscy mają dostarczone karty do głosowania do domów wraz z instrukcją, gdzie wrzucić zwrotnie przesyłkę wyborczą – czyli gdzie zagłosować (w najbliższej skrzynce pocztowej) oraz nie muszą się kontaktować z innymi w stanie epidemii. To jest najbardziej zachęcająca forma do udziału w wyborach. 

Brak informacji o adresach lokali wyborczych dla głosowania tradycyjnego od lat stanowi istotną barierę dla udziału obywateli w wyborach – zwłaszcza dla osób starszych, ale także dla osób zmieniających miejsce zamieszkania . Niestety w ostatnich wyborach – także w obecnych prezydenckich – w Łodzi nie praktykuje się umieszczania we wszystkich domach, klatkach schodowych informacji, gdzie mieszkańcy tych domów mają swój lokal wyborczy.         

Jednocześnie w dużych miastach są najczęstsze i najbardziej dokuczliwe zmiany adresów lokali wyborczych. Jednak informacja o lokalach wyborczych dostępna dla obywateli w miejscu ich zamieszkania nie powinna być limitowana tylko przypadkami, kiedy zmieniają się adresy lokali, ale powinna być każdorazowo zamieszczana powszechnie – we wszystkich domach.

Akcja zachęcania do udziału w wyborach – premiowania frekwencji – nie może być łączona z tworzoną ścieżką przeszkód – brakiem informacji o lokach wyborczych. Zamiast reklam bez użytecznych treści, powinny też takie informacje być zamieszczane i propagowane w lokalnych mediach i w sieci internetowej.  Wzywam by tak się stało.

Włodzimierz Tomaszewski – poseł na sejm Rzeczpospolitej

oprac. JK

Dodaj komentarz