Gender a tożsamość społeczna i kulturowa – dr Anna Kubiak

Benedykt XVI : „gender jest gorsze od marksizmu, ponieważ bardziej niszcząc rodzinę, kolebkę człowieczeństwa, niszczy samego człowieka i czyni go niezdolnym do tworzenia wyższej kultury oraz życia w niej”.

Zachodnia rewolucja kulturowa ubiegłego stulecia drastycznie odeszła od chrześcijańskiej wizji społeczeństwa i człowieka. Jednocześnie przybrała formę opozycji i sprzeciwu dla odwiecznie istniejących wartości i norm kulturowych. Obecnie coraz bardziej staje się ona widoczna na obszarze globalnym poprzez eksponowanie „nowych wartości” feministycznych i seksualnych. Szybkie rozprzestrzenianie się kultury zachodniej znacząco wpłynęło na instytucję małżeństwa i rodziny, uderzając w poszczególne jej obszary. W sposób widoczny dokonało się to w ramach nowej ideologii, która wyrosła z postmodernizmu – ideologii gender.

Przesłanie ideologii gender nie zamyka się jedynie w kwestii uznania różnic społeczno-kulturowych. Podejmowane przez zwolenników tej ideologii próby definiowania „konstruktów społecznych” oparte są na charakterystycznej dla niej antropologii. Zwolennicy ideologii gender, celowo ignorując czy wręcz deprecjonując dotychczasową naukę i uwarunkowania kulturowe, twierdzą, że dotychczasowy sposób postrzegania człowieka wynika z wszechogarniającej patriarchalnej kultury. Uznanie założeń ideologii gender prowadzi do przyjęcia takiej perspektywy antropologicznej, w której natura ludzka pozbawiona byłaby cech przynależnych jej w sposób absolutny i zgodny z biologią. Wolny od jakiegokolwiek zdeterminowania człowiek mógłby, a nawet powinien, konstytuować siebie według swego upodobania czego efektem byłby rozpad rodzinnych więzi oraz dekonstrukcja społecznych ról męskich i kobiecych.

Pod pozorami dyskryminacji grupy propagujące ideologię gender domagają się akceptacji dla zachowań niemoralnych i szkodliwych społecznie. Celem tych grup nie jest jednak równość czy obrona przed prześladowaniami, lecz niczym nieograniczona możliwość ekspresji swoich żądań rozumiana przez nie jako wolność. Jak słusznie zauważa jeden z autorów zajmujący się tą problematyką: „szacunek dla każdego człowieka, niezależnie od jego tożsamości seksualnej, nie polega jednak na tym, by podnieść pojedyncze problemy tożsamości płciowej do rangi normy społecznej”. Przyjęcie takiego rozwiązania oznaczałoby w rzeczywistości atak na strukturę osoby ludzkiej polegający na promowaniu kultu przyjemności i popędu, „zdrowia reprodukcyjnego” oraz płci społeczno-kulturowej, a także wzmocnienie pozycji kobiet pod pretekstem ich wyzwolenia. Powyższe tezy w sposób szczególny stały się zagrożeniem dla pierwszej podstawowej komórki społecznej, jaką jest małżeństwo i rodzina. Kardynał Robert Sarah, prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów stwierdził wprost:

 „Dziś rodzina znajduje się pod różnymi formami nacisku. Zachód chce zniszczyć rodzinę, uważa, że ma prawo dyktować jak ma wyglądać rodzina i społeczeństwo. Obecna w Europie ideologia gender sprawia, że oddalamy się od właściwej wizji rodziny.

Założenia ideologii gender destrukcyjnie wpłynęły na kulturę chrześcijańską, a w sposób szczególny na tradycyjny model małżeństwa i rodziny. Rewolucja, która obecnie osiągnęła globalny zasięg, wyrosła z kultury postmodernistycznej. „Gender”, rozumiana jako płeć społeczno-kulturowa, zaprzecza, że człowiek istnieje jako mężczyzna i kobieta, gdyż fakt ten został mu odgórnie narzucony i dotyczy jedynie jego wyobraźni, stając się przyczyną zniewolenia. Odrzucenie personalistycznej wizji człowieka doprowadziło do powstania tzw. nowego „wyzwolenia”, którego podłożem była akceptacja wszelkich form i przejawów zachowań seksualnych. Wyrazem tego stała się legalizacja „małżeństw” homoseksualnych z ugruntowanym prawem do adopcji dzieci, możliwość wyboru tożsamości płciowej i orientacji seksualnej, a także wycofanie w wielu krajach podstawowych słów – „matka” i ojciec” i zastępowanie ich określeniami – „rodzic nr1 i rodzic nr 2„.

Podsumowując trzeba podkreślić, że Gender to główny oręż nienawiści wobec Kościoła i wiary, wobec rodziny, normalności i moralności opartej na tradycji chrześcijańskiej. Dlatego należy nazywać rzeczy po imieniu, bronić uniwersalnych wartości, jeśli współczesny świat, jeśli cywilizacja łacińska ma przetrwać.

dr Anna Kubiak

  • https://diecezja.radom.pl/ideologia-gender/
  • Monika Kacprzak, Społeczne koszty wdrażania ideologii gender, Colloquia Theologica Ottoniana nr 2, 63-73, 2014
  • https://www.zchr.pl/2019/09/25/gender-zagrozeniem-dla-rodziny/

Dodaj komentarz