Piotr Graczyk: Lewica w świecie bez eschatologii

Eschatologia polityczna jest wyróżnikiem lewicowości jako takiej. Tak zwana od czasu rewolucji francuskiej prawica jednoczyła się co najwyżej epizodycznie, w opozycji do lewicowej eschatologii, nie istnieje jednak – jak zapewne słusznie podkreślał Scruton – etos prawicowca albo konserwatysty jako takiego – pisze Piotr Graczyk.

Dlaczego lewica niemal wszędzie w świecie jest w odwrocie? Równie dobrze zapytać można – dlaczego lewica, chociaż od kilkudziesięciu lat w odwrocie – nigdzie jednak całkiem nie zanikła?  Pozostały po niej nie tylko przetrwalniki – lewicowe organizacje, teksty, hasła. Pozostaje również potrzeba teoretyczna i emocjonalna, puste miejsce, brak domagający się wypełnienia. Jak można to wytłumaczyć?

Jednym ze źródeł siły tradycyjnej lewicy była ukryta w niej (jak karzeł w kukle, pisał Walter Benjamin) świadomość eschatologiczna, apokaliptyczny mesjanizm: the times they are a-changing! Chodzi o elektryzujące poczucie, że historia zmierza ku jakiejś swojej krawędzi, albo lepiej mówiąc – ku rozdrożu: z jednej strony zbawienie, a z drugiej potępienie; z jednej strony dobro a z drugiej zło. Ta granica dobra i zła w historii (i w ramach polityki, która może kierować świat albo w dobrą, albo w złą stronę; polityki mającej rys eschatologiczny i apokaliptyczny) stawała się szczególnie wyczuwalna w czasach kryzysów i gwałtownych konfliktów (…)

Piotr Graczyk

cały tekst na: teologiapolityczna.pl

Dodaj komentarz