Pochwała zbrojnej agresji w imię ideologii komunistycznej przez patriarchat moskiewski – 30% lub L

14 czerwca patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl poświęcił Główną Świątynię Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, wzniesioną z okazji 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej.

Monumentalna cerkiew (trzecia co do wielkości w kraju) zaprojektowana została jako pomnik chwały oręża rosyjskiego. Jej znakiem rozpoznawczym stało się ścienne malarstwo batalistyczno-sakralne przedstawiające Armię Sowiecką jako wojsko chrześcijańskie. Pisałem o tym szerzej na portalu wPolityce ponad trzy tygodnie temu.

Po uroczystym otwarciu świątyni dociera do nas coraz więcej informacji o wystroju jej wnętrza. Dają one wyobrażenie zarówno o polityce historycznej Kremla, jak też roli, jaką odgrywa w niej patriarchat moskiewski. Oprócz malowideł ukazujących zwycięskie bitwy Armii Sowieckiej nad wojskami niemieckimi w czasie II wojny światowej, w cerkwi znajdują się również mozaiki ukazujące późniejsze dzieje. Na jednym z wielkich obrazów zobaczyć można liczną grupę żołnierzy w mundurach różnych rodzajów wojsk Armii Sowieckiej i Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. To weterani, którzy uczestniczyli w wielu kampaniach wojennych. Napis pod mozaiką głosi:

„Wojna domowa w Chinach, wojna w Korei, zbrojne konflikty na Węgrzech, w Laosie, Algierii, Jemenie, wojna w Wietnamie, zbrojne konflikty w Egipcie, Syrii, konflikt w Czechosłowacji, konflikt na Półwyspie Damanskim, wojny w Kambodży i Bangladeszu, wojna w Angoli, zbrojne konflikty w Etiopii i Nikaragui, wypełnienie międzynarodowego zobowiązania w Afganistanie, zbrojne konflikty w Libanie i Czadzie, konflikt w Karabachu, wojna w Jugosławii, zbrojne konflikty w Abchazji, Tadżykistanie i Naddniestrzu, pierwsza i druga wojna czeczeńska, zmuszenie Gruzji do pokoju, walka z międzynarodowym terroryzmem w Syrii, przyłączenie Krymu.”

O ile malowidła dotyczące II wojny światowej przedstawiają żołnierzy sowieckich jako obrońców swego kraju przed niemieckim najeźdźcą, o tyle na mozaikach ukazujących późniejszą historię w roli bohaterów odnajdujemy wielu agresorów, którzy zniewalali inne państwa oraz instalowali tam ateistyczny, antychrześcijański i bezbożny system, odpowiedzialny za największe prześladowania Kościoła w dziejach. W prawosławnej świątyni mamy więc do czynienia z pochwałą zbrojnej agresji w imię ideologii komunistycznej. Jak inaczej można bowiem wytłumaczyć obecność cerkiewnego malowidła ściennego, oddającego cześć tym, którzy topili we krwi antykomunistyczne powstanie na Węgrzech, dławili Praską Wiosnę czy najechali zbrojnie na Afganistan – a wszystko w imię światowego panowania ideologii komunistycznej?

Zaciemniająca istotę rzeczy jest również treść podpisu pod mozaiką. Zbrojny najazd w sierpniu 1968 roku na bezbronny kraj nazwany został „konfliktem w Czechosłowacji”, militarny atak na Afganistan w grudniu 1979 roku „wypełnieniem międzynarodowego zobowiązania”, zaś wojna w sierpniu 2008 roku „zmuszeniem Gruzji do pokoju”.

Jeżeli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości co do roli rosyjskiej Cerkwi prawosławnej w Putinowskim systemie zakłamywania historii, to konsekrowana przez patriarchę Cyryla świątynia powinna je rozwiać.

Grzegorz Górny

Dodaj komentarz