Obowiązkowe testy na granicy polsko-niemieckiej. Polska na liście krajów wysokiego ryzyka


Stało się to o czym lokalne media uprzedzały już od wielu dni. Niemcy z powodu dynamicznie rosnącego w naszym kraju wskaźnika stwierdzonych zakażeń na 100 tys. osób uznały Polskę za kraj wysokiego ryzyka i w związku z tym zostały wprowadzone bardziej restrykcyjne przepisy przy przekraczaniu polsko-niemieckiej granicy.      

Od 21 marca wprowadzono przy każdorazowym przekraczaniu granicy obowiązek posiadania negatywnego testu na koronawirusa, w dodatku ważnego tylko … 48 godzin. Dotyczy to zarówno wszystkich pracowników transgranicznych, studentów oraz uczniów, jak i osoby odwiedzające po drugiej stronie swoich bliskich krewnych. Wyjątek stanowi Brandenburgia, w której obowiązują tylko dwa testy na tydzień.            

Jak czytamy w portalu gazetalubuska.pl Polacy pracujący w Niemczech i ubezpieczeni przez niemieckiego pracodawcę nie muszą się martwić wysokimi kosztami testów. Zostaną one pokryte w ramach niemieckiego ubezpieczenia zdrowotnego. Pozostali muszą się liczyć z każdorazowym wydatkiem w wysokości 20 euro. Aby ułatwić Lubuszanom ruch przygraniczny testy będą przeprowadzane w specjalnie utworzonych do tego celu punktach we Frankfurcie nad Odrą i w Guben oraz na A12.        

Zwolnione z obowiązku posiadania aktualnego badania na obecność koronawirusa zostały dzieci poniżej szóstego roku życia, osoby przejeżdżające przez Brandenburgię tranzytem lub podróżujące przez Polskę tylko przejazdem oraz kierowcy zawodowo przewożący osoby, towary lub pocztę, ale tylko pod warunkiem, że czas ich pobytu na terenie Niemiec nie będzie dłuższy niż 72 godziny.          

Opracowanie BC 
Źródło:     

https://youtu.be/orFvL7QzArk

Dodaj komentarz