Sędzia Radzik – młot na czarownice i szamanów z nadzwyczajnej kasty

Czarownice to obleśne baby, które usiłują omijać prawa natury. Szamani, to demoniczne typy które zaklinają rzeczywistość.

Nadzwyczajna kasta, to sędziowie z pozoru wyglądający na zwykłych sędziów. Od zwykłych sędziów różnią się jednak sposobem stosowania prawa. Nie trzymają się przepisów. Uważają, że ich opinie, niczym magiczne zaklęcia, są ważniejsze i to one są prawem. Nie trzymają się – śmiesznie to teraz mi zabrzmiało, wyszedł mi jakiś eufemizm – oni rażąco prawo naruszają, gwałcą i poniewierają w każdym możliwym zakresie – litery, interpretacji oraz procedowania.

Nie ma co w ogóle prowadzić jakichś zawiłych sporów z tymi typami – ich trzeba się jak najszybciej pozbyć – WSZYSCY WON!

– Sąd Najwyższy procedował z rażącym naruszeniem prawa i jego tzw. „uchwała” nie powoduje żadnych skutków prawnych – mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

W związku ze wszczęciem przez Trybunał Konstytucyjny postępowania z wniosku marszałek Sejmu, czwartkowe posiedzenie trzech Izb SN zostaje zawieszone – oświadczyła w środę po południu prezes TK Julia Przyłębska. Rzecznik Sądu Najwyższego wyjaśnił, że posiedzenie się odbędzie, a jego uczestnicy zdecydują, jak potraktować to oświadczenie szefowej TK.

TK zamierza rozstrzygnąć spór kompetencyjny
W odczytanym w środę przez rzeczniczkę TK Aleksandrę Wójcik oświadczeniu prezes Trybunału poinformowała, że do TK wpłynął wniosek marszałek Sejmu o rozstrzygniecie dwóch sporów kompetencyjnych między: Sejmem a SN oraz prezydentem a SN.

W oświadczeniu Przyłębska zauważyła, że zgodnie z ustawą wszczęcie postępowania przed TK powoduje zawieszenie postępowań przed organami, które prowadzą spór kompetencyjny.  – W tym stanie rzeczy postępowanie przed SN (…) z wniosku I prezesa SN rozpoznawanego przez trzy izby SN ulega zawieszeniu – stwierdziła Przyłębska.

„W ocenie marszałka Sejmu Sąd Najwyższy zmierza do wydania abstrakcyjnej uchwały, pozwalającej ingerować władzy sądowniczej w kompetencje Prezydenta, a to daje podstawy do przyjęcia, że między tymi organami wystąpił spór kompetencyjny”

Prezydent RP: Jeżeli ten wniosek zostanie przekazany przez Trybunał Konstytucyjny do SN to uważam, że powinien wstrzymać procedowanie w Sądzie Najwyższym,

Natomiast generalnie powiem tak, w moim przekonaniu Sąd Najwyższy w ogóle nie powinien się tą sprawą zajmować (statusem sędziów – PAP), dlatego że były już wielokrotnie orzeczenia, zarówno Trybunału Konstytucyjnego jak i chociażby Naczelnego Sądu Administracyjnego, które w jednoznaczny sposób oceniały, że powoływanie sędziów jest prerogatywą prezydencką, a wiec aktem prezydenckim wyłącznie. I w związku z tym nie podlega żadnej kontroli.

SN jednak ma w dupie obowiązujące prawo i wyrabia co chce

Trzy połączone „stare” Izby – Cywilna, Karna oraz Pracy – na wniosek I Prezes SN przyjęły dziś uchwałę, w której jednoznacznie stwierdziły, że osoby rekomendowane przez nową KRS nie są sędziami w rozumieniu tak polskiej konstytucji, jak prawa unijnego.

Jacek Biel

Dodaj komentarz