„Podczas dzisiejszego [12.12] posiedzenia Zarządu Krajowego Solidarnej Polski analizowano skutki decyzji podjętych podczas ostatniego szczytu Rady Europejskiej w dniach 10-11 grudnia 2020 roku. (…) Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki w toku negocjacji nie uwzględnił rekomendacji Solidarnej Polski w zakresie rozporządzenia warunkującego wypłaty funduszy unijnych od arbitralnych działań Komisji Europejskiej. Decyzję Premiera uważamy za błędną.” – czytamy w opublikowanym 12 grudnia oświadczeniu Zarządu Krajowego Solidarnej Polski [1], w którym znajduje się także „dobra rada”: „Solidarna Polska rekomenduje niezwłoczne zaskarżenie tego rozporządzenia zarówno przed polskim Trybunałem Konstytucyjnym, z uwagi na zastrzeżenia dotyczące możliwości ingerowania w działalność konstytucyjnych organów państwa, jak też przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.”
Przypomnijmy, co minister sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro powiedział 26.11.2020 roku na antenie Radia Plus [2]:
„(5:15) Polska nie byłaby tą Polską, którą znamy, jeśli to rozporządzenie [„unijne wiążące wypłatę funduszy z UE z kryterium praworządności”] weszło by w życie, ponieważ władza zwierzchnia tak naprawdę nie należała by [już wtedy] do narodu, jak mówi o tym konstytucja. Należała by do biurokratów z Komisji Europejskiej, podporządkowanych – o czym wiemy, bo takie są realne strefy wpływów największych państw – przede wszystkim Berlinowi. (…) Ponieważ władza to są mechanizmy, narzędzia władzy, a narzędzia władzy, które pozwalają zablokować fundusze sięgające miliardów złotych na każdą dziedzinę życia w Polsce, pod szantażem wobec państwa, aby to państwo wprowadzało zmiany takie, jakie życzy sobie dany ośrodek władzy, to tutaj jest ogromna władza. To znaczy, to jest taka władza, która jest w stanie wywracać, mówiąc kolokwialnie, mające legitymację demokratyczną rządy; to jest władza, która jest w stanie forsować koncepcje zmian w każdej dziedzinie w państwie sprzeczne z werdyktem wyborców. I niezależnie od tego, jaka koalicja by rządziła, niezależnie od tego, jakiej barwy politycznej byłby rząd, (…) to to, co proponuje prezydencja niemiecka oznacza, że nie tylko w sferze sądownictwa, w sferze działania organów ścigania, ale w każdej dziedzinie [życia] w Polsce, gdzie dzisiaj ostateczna decyzja należy do polskich wyborców, czyli do polskiej demokracji, realne decyzje zostały by przesunięte do Brukseli, ponieważ nacisk [UE] może być wywierany na każdą sferę: kultury, edukacji, prawa rodzinnego, gospodarki – [czyli] wszędzie tam, gdzie eurobiurokraci uznają, że jest to w ich interesie, będą mogli szantażować i wymuszać na Polsce i na innych mniejszych krajach zmiany, które będą po ich myśli, a będą sprzeczne z interesami Polaków.” [3]
Tymczasem, wbrew oczywistym, wydawałoby się, wnioskom z sytuacji, „Zarząd Solidarnej Polski nie zdecydował się na opuszczenie koalicji. 12 członków partii opowiedziało się przeciwko wyjściu ze Zjednoczonej Prawicy. Za było 8 polityków Solidarnej Polski.” – doniosła „Rzeczpospolita”. – Oceniliśmy, że [wyjście SP z rządu] nie dałoby żadnej nadziei na poprawę sytuacji Polski i obywateli – powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.” [4].
Trzeba przyznać, że jest w tej postawie pewna logika. Skoro bowiem, jak mówił p. Ziobro, realne decyzje w każdej dziedzinie będą od jutra podejmowane w Brukseli, to jaki sens mają kłótnie o pryncypia, pokazy demonstracyjnego eskapizmu, czy próby zmieniania „barw politycznych” warszawskiego rządu?
„Pytanie, w jaki sposób najlepiej wpisać interesy modernizacji i rozwoju Polski w proces zmian zachodzących w Unii Europejskiej – czyli jak dalej korzystać z członkostwa, zamiast ryzykować niebezpieczne starcia z instytucjami i większością państw członkowskich – powinno znaleźć się w centrum debaty publicznej i refleksji nad definicją polskiego interesu narodowego w wymiarze strategicznym.” – podpowiadali Zjednoczonej Prawicy we wrześniu 2017 roku recenzenci Fundacji Batorego [5].
Teraz ten „rozwojowo-progresywny” ciąg dalszy z pewnością nastąpi, zwłaszcza, że po zadziwiającej klęsce Trumpa w wyborach, dzięki maszynom do głosowania, Niemcy z łatwością odbudują kierowniczą rolę swojego „stronnictwa propruskiego”, a Putin, co już widać, też nie będzie się ociągał z odbudową nie mniej „progresywnej” i „nowoczesnej” promoskiewskiej grupy wpływu.
Grzegorz Grabowski
(13.12.2020)
Przypisy:
[1] – Oświadczenie po posiedzeniu Zarządu Krajowego Solidarnej Polski https://twitter.com/SolidarnaPL/status/1337831920961527809 (12.12.2020).
[2] – Gościem „Sedna Sprawy”, Zbigniew Ziobro http://www.radioplus.pl/program-czytaj/1163/142150/gosciem_sedna_sprawy_zbigniew_ziobro (27.11.2020).
[3] – Treść wypowiedzi według zapisu [WIDEO:] Ziobro: Miękiszon? To było o opozycji, nie o premierze https://youtu.be/mGdEWD3lpjE (27.11.2020). Kanał: Sedno Sprawy Radia PLUS.
[4] – Solidarna Polska pozostaje w Zjednoczonej Prawicy https://www.rp.pl/Solidarna-Polska/201219808-PILNE-Solidarna-Polska-pozostaje-w-Zjednoczonej-Prawicy.html (12.12.2020).
[5] – A. Balcer, P. Buras, G. Gromadzki, E. Smolar, W zwarciu. Polityka europejska rządu PiS, Fundacja im. Stefana Batorego, Warszawa 2017, s. 37. https://www.batory.org.pl/upload/files/pdf/W_zwarciu_-_polityka_europejska_rzadu_PiS_raport_Fundacji_Batorego.pdf
Zob. także:
Imperialny podatek i ideologia – Jerzy Targalski https://stowarzyszenierkw.org/polityka/imperialny-podatek-i-ideologia-jerzy-targalski/ (30.11.2020).Grzegorz Grabowski, Polska znowu w „obozie ograniczonej suwerenności” https://wolna-polska.pl/wiadomosci/polska-znowu-w-obozie-ograniczonej-suwerennosci-2019-05 (19.05.2019).
Dwójmyślenie, czyli suwerenność i niepodległość Polski według prezesa PiS
Z wystąpienia Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego po Mszy św. w kościele pw. Wszystkich Świętych w Starachowicach w dniu 16 stycznia 2020 roku:
„(3:34): Musimy pamiętać, że właśnie temu pokoleniu [mojej matki] zawdzięczamy to, że przyszła [ta wyczekiwana wolna Polska], zawdzięczamy trwanie, zawdzięczamy trwanie tego wszystkiego, co w sferze duchowej, w sferze świadomości Polskę stanowi. Zawdzięczamy pamięć i trwałość pewnej tradycji, tradycji, która w istocie sprowadza się do jednego: nam, Polakom, należy się własne państwo, państwo niepodległe, państwo suwerenne, państwo demokratyczne, państwo które jest organizacją wspólnoty Polaków. I dziś, w tym znów pięknym, ale niełatwym czasie, musimy o tym pamiętać. To jest coś, co łączy okres życia tego pokolenia, którego większość, zdecydowana większość już odeszła, z tym dzisiejszym czasem, z tym wszystkim, co dzisiaj czynimy po to, by Polska była lepsza, i to czynimy także po to, by Polska była suwerenna i niepodległa, by ten nowy zamach na naszą suwerenność i niepodległość został odparty. Jestem przekonany, że siła tej tradycji, siła która tkwiła w tych ludziach, którzy są tutaj upamiętnieni – trwa, będzie trwała i pozwoli nam nie tylko pamiętać o nich, ale czerpać także z ich życia, z ich doświadczenia, z ich determinacji to wszystko, co jest potrzebne po to, by zwyciężyć także dzisiaj. Polska suwerenna, wolna, w Unii Europejskiej – wspólnocie wolnych państw, wolnych narodów – to jest ta przyszłość, o którą musimy walczyć, i którą wywalczymy. Jestem o tym głęboko przekonany.”
Źródło: Plik audio: „POSŁUCHAJ PRZEMÓWIENIA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO, PREZESA PIS” (od 3:34) /w:/ Jarosław Kaczyński w Starachowicach https://m.radio.kielce.pl/pl/post-98180 (16.01 2020).
Opr. GG.
Zob. także:
Dwójmyślenie https://pl.wikipedia.org/wiki/Dwójmyślenie
fot. sadistic.pl