Czy nazi-babsztyle odpowiedzą w końcu karnie?

Ostatnia akcja „feministek” z okazji czytania projektu ustawy „ZATRZYMAJ ABORCJĘ” ujawnia jednoznacznie pochodzenie metod aborcyjnych żądanych przez nazi-babska.

Dotychczas trudno było cokolwiek zarzucić komunistom-aktywistom, gdyż nawet nazywanie siebie komunistami i dążenie do komunizmu w sferze publicznej jest, paradoksalnie, legalne. Oczywiście wszyscy wiedzą, że epatowanie, publiczne propagowanie i reklama symboliki komunistycznej, nazistowskiej i faszystowskiej (niemiecko-hitlerowskiej) jest zabronione. Jednak w ramach wolności poglądów i opinii politycznych można głosić hasła i poglądy komunistyczne, jak również nazistowskie.

Art. 13. Konstytucji mówi: Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.

Zatem wszystko co jest tylko postulatem, poglądem, czy hasłem, chytrze wywija spod działania tego artykułu. Aby popełnić delikt należy propagować metody i odpowiednie praktyki, które można uznać za totalitarne.

Z czym zaś mamy do czynienia w czasie obecnego, morderczego ataku na życie nienarodzonych w wykonaniu feminazistek? Otóż propagują one, zabiegają oraz usilnie starają się wprowadzić do prawodawstwa metody i praktyki totalitarnego reżimu rodem z III Rzeszy.

Dotychczas obłudnie i przebiegle dehumanizacyjne praktyki uzasadniające „prawo do aborcji” feminazistki wyprowadzały z praw człowieka, depcząc przy tym podkutymi szpileczkami logikę, która wprost stwierdza, iż genetyczne, a zatem prawno-naturalne pochodzenie każdego człowieka jest wyprowadzane wprost od pierwszej, pojedynczej zapłodnionej komórki rozrodczej. Gadanie o tym, że jest to nie-człowieczy, jakiś tam zarodek, zbitek komórek czy używanie innych dehumanizujących określeń, jest zupełnie bez logicznego sensu, gdyż usiłuje dowodzić, iż z czegoś co nie jest człowiekiem wyrasta na człowieka. Logiczniej już byłoby dowodzić, że nie z każdego poczętego człowieka wyrasta człowiek, bo czasami rosną prawdziwe bydlaki w ludzkiej skórze.

Zatem mamy już totalitarne metody (propagowanie i praktykowanie np. za granicą, aborcji „na życzenie”) oraz nazistowską symbolikę, której feminaziole używają w postaci stylizowanych na błyskawicę wielkich liter „S”, które są symbolem totalitarnych jednostek niemieckich SS sprzed `45. Pozwala to połączyć propagowane metody i praktyki z odrażającym niemieckim, nazistowskim totalitaryzmem, co już powinno być w sądach do udowodnienia. Skończyło się żabie wypieranie błota.

Allgemeine SS (niemOgólna SS) – organizacja powstała w roku 1934, podczas rozbudowy struktur Schutzstaffel der NSDAP (SS), jako samodzielna formacja w ramach NSDAP z Heinrichem Himmlerem jako Reichsführerem-SS.

W 1934 jednostki administracyjne SS przyjęły nazwę Allgemeine SS (zwane także Heimat SS oraz Schwarze SS), w celu odróżnienia ich od SS-Totenkopfverbände (załogi obozów koncentracyjnych) i SS-Verfügungstruppe (późniejsze Waffen-SS). [źródło Wiki]

Poniżej przedstawiamy poglądowe zdjęcia, które dowodnie przedstawiają proweniencję symboliki feminazioli. Proszę zwrócić uwagę, że podwójne „S” przysługiwało formacjom „dorosłym”. Pojedyncze „S” stosowane było w formacjach młodzieżowych (lewy rękaw koszuli), m.in. w Hitlerjugend (zdjęcie nr 3).

Historia wprowadzenia „prawa aborcyjnego” w Polsce jest krótka. Wprowadził je na terenie okupowanej Polski w styczniu 1943 roku rząd Hitlera.

Po podbiciu narodów słowiańskich niemieccy zbrodniarze opracowali „Planost” – plan wyniszczenia narodów podbitych, w ramach którego okupowanym narodom szeroko zalecali antykoncepcję i legalizację aborcji. Zbrodnicze plany hitlerowców najlepiej charakteryzuje wypowiedź Martina Bormana, szefa kancelarii Hitlera i „sternika” NSDAP: „Obowiązkiem Słowian jest pracować dla nas. Płodność Słowian jest niepożądana. Niech używają prezerwatyw albo robią skrobanki – im więcej, tym lepiej. Oświata jest niebezpieczna” (cyt. za: J. Heydecker, J. Leeb „Trzecia rzesza w świetle Norymbergi – bilans tysiąclecia”, Książka i Wiedza, Warszawa 1979, s. 391).

Zaszyty oświęcimskie nr 2 – Realizacja planu Himmlera, Sprawy SS-Brigadefuehrea Carla Clauberga

Wszystkie środki, które służą ograniczeniu rozrodczości, powinny być tolerowane albo popierane. Spędzanie płodu musi być na pozostałym obszarze Polski niekaralne. Środki służące do spędzania płodu i środki zapobiegawcze mogą być w każdej formie publicznie oferowane, przy czym nie może to pociągać za sobą jakichkolwiek policyjnych konsekwencji. Poprzez środki propagandy, a w szczególności przez prasę, radio, kino, ulotki, krótkie broszury, odczyty uświadamiające itp. należy stale wpajać w ludność myśl, jak szkodliwą rzeczą jest posiadanie wielu dzieci. Powinno się wskazywać koszty, jakie dzieci powodują, mówić, co można by zdobyć dla siebie za te wydatki.

I to już wszystko o tej smutnej historii, historii nazistowskiego szaleństwa w XXI w. Mamy wszystko – dowody na propagowanie metod i praktyk systemu totalitarnego, nazistowską symbolikę, która podkreśla genetyczne pochodzenie propagowanej ideologii oraz znane z imienia i nazwiska feminaziolki nic nie robiące sobie z ludzkiego życia i obowiązującego prawa. Czy to wystarczy, aby pociągnąć je do odpowiedzialności karnej?

Jacek Biel

Dodaj komentarz