Wojciech Łączewski

30 marca 2015 roku sędzia Wojciech Łączewski jako przewodniczący składu orzekającego Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście (pozostali sędziowie: Małgorzata Drewin i Łukasz Mrozek) orzekł karę 3 lat więzienia i 10 lat zakazu zajmowania stanowisk publicznych dla Mariusza Kamińskiego, szefa CBA w latach 2006-2009 oraz karę 3 lat więzienia Macieja Wąsika, zastępcy Kamińskiego, uznając że przekroczyli oni swoje uprawnienia kierując operacją CBA w tzw. aferze gruntowej (2010). Funkcjonariusze pionu operacyjno-śledczego – Grzegorz Postek oraz Krzysztof Brendel – zostali skazani na kary po 2,5 roku więzienia i 10 lat zakazu sprawowania stanowisk. Sędzia Łączewski podał uzasadnienie dopiero po pół roku od wydania nieprawomocnego wyroku, tj. 13 października 2015 r., tj. na 12 dni przed wyborami parlamentarnymi.

Według sądu Kamiński zaplanował i zorganizował operację specjalną, choć nie było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia operacji ws. odrolnienia gruntu w ministerstwie rolnictwa. Zdaniem sądu CBA nie miało wiarygodnej informacji o możliwym przestępstwie i faktycznie podżegało Andrzeja K. do korupcji.

Winni w aferze gruntowej zostali skazani prawomocnymi wyrokami na podstawie dowodów zgromadzonych przez CBA.

Prokurator Bogusław Olewiński żądał dla Kamińskiego kary roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 4 lata zakazu pełnienia funkcji kierowniczych i kilka tysięcy zł grzywny. O podobne kary wniósł dla jego trzech podwładnych, oraz o uznanie winy za wszystkie stawiane zarzuty.

 Łączewski otrzymał prestiżową w środowisku prawniczym nagrodę Złotego Paragrafu, której uzasadnieniem było m.in. wydawanie „kontrowersyjnych wyroków”. Po wydaniu wyroku sędzia został delegowany do pracy w Sądzie Okręgowym w wydziale, który będzie rozpatrywał apelacje Kamińskiego i współpracowników.

Łączewski ujawnił nazwiska czterech funkcjonariuszy operacyjnych CBA, z czego dwóch pozostaje w służbie, co po wyborach stało się powodem wszczęcia przez ABW i CBA sprawdzenia czy nie ujawnił tajemnicy służbowej.