Kraków. Biurokracja wygrała z dobrem pacjenta. Urządzenie za kilkaset milionów w Centrum Cyklotronowym w Krakowie leczy garstkę pacjentów

Miało być jednym z nowocześniejszych miejsc do walki z nowotworami na świecie, a okazało się wielką porażką Ministerstwa Zdrowia. Urządzenie do leczenia nowotwór za pomocą protonoterapii w Centrum Cyklotronowym w krakowskich Bronowicach nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału, chociaż w tym roku będzie obchodzić swoje piąte urodziny.

Kiedy w październiku 2015 roku w Instytucie Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk przy ulicy Radzikowskiego w Krakowie otwarto nowy obiekt dla badań z fizyki jądrowej oraz radioterapii protonowej – Centrum Cyklotronowe Bronowice, w mediach i środowisku lekarskim wrzało, że to krok milowy dla rozwoju polskiej onkologii.

Z perspektywy lat warta 265 milionów inwestycja zamiast wielkim sukcesem w walce z nowotworami okazała się spektakularną porażką Ministerstwa Zdrowia. Wszystko za sprawą biurokracji.

Protony to przyszłość onkologii

aparat cyklotronowy do leczenia nowotworów wiązką protonową

Ośrodek w Bronowicach należy do najlepszych i najnowocześniejszych na świecie. To jak na razie jedyne takie miejsce w całej Polsce. Znajdujące się w nim urządzenie ze skanującą wiązką protonową stosowane jest w leczeniu nowotworów usytuowanych w trudno dostępnych miejscach m.in takich jak czaszka, oko czy mózg.

Energia protonu może być tak dobrana by trafiła w konkretne miejsce, dzięki czemu niszczy jedynie komórki nowotworowe, a oszczędza te zdrowe. Proteinoterapia umożliwią więc m.in ocalenie wzroku pacjenta, który zachorował na nowotwór gałki ocznej. To przełom w walce z guzami złośliwymi.

Cierpią pacjenci

Perturbacje z refundacją naświetlań protonowych trwają od początku istnienia centrum. Z planów by w tym miejscu leczyć 700 chorych rocznie udało się zrealizować zaledwie małą część. Blisko pięć lat nie wystarczyło resortowi zdrowia by uporać się z biurokracją.

Od 2016 roku do chwili obecnej leczeniu terapią protonową w tym miejscu poddano zaledwie 269 dorosłych pacjentów chorych na nowotwór oka oraz u 259 pacjentów u których nowotwory zlokalizowano poza narządem wzroku. Liczba ta mogłaby być większa, gdy krajowy konsultant w dziedzinie onkologii, od początku wskazał więcej typów nowotworów, które mogą być leczone akceleratorem protonowym.

Ministerstwo Zdrowia umywa ręcę

Postanowiliśmy zapytać u źródła, a więc Ministerstwie Zdrowia, czy po kilku latach negocjacji zarówno z przedstawicielami Centrum Cyklotronowego, Narodowym Instytutem Onkologii w Krakowie oraz Uniwersyteckim Szpitalem Dziecięcym w Krakowie, udało się wypracować kompromis pozwalający na leczenie dzieci. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że 8 listopada ubiegłego roku na mocy zarządzenia Ministra Zdrowia powołano zespół do spraw opracowania strategii proteinoterapii w Polsce.

Dodatkowo, Ministerstwo Zdrowia wskazuje, że decyzja o w sprawie rozszerzenia kierunków działań, a więc możliwości utworzenia w strukturze Instytutu Fizyki Jądrowej podmiotu leczniczego, jak i utworzenia w lokalizacji CCB oddziału szpitalnego zajmującego się terapia protonową, leży po stronie samego Instytutu.

– Argument, że powinniśmy przy centrum utworzyć placówkę medyczną jest absurdalny. Skoro Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie, który jest najlepszą placówką w całej Małopolsce pod kątem leczenia nowotworów u dzieci nie radzi z sobie z problemami organizacyjnymi, jak my moglibyśmy podołać temu wyzwaniu? – pyta dyrektor Instytutu Fizyki Jądrowej PAN.

AUTOR: Patrycja Dziadosz

Gazeta Krakowska

Dodaj komentarz