Łowicka Piesza Pielgrzymka została rozpędzona. Po raz pierwszy od 365 lat nie dotrze na Jasną Górę. Gorzej niż za okupacji hitlerowskiej

Ks. Wiesław Frelek, który w tym roku po raz 20. miał prowadzić łowickich pątników na Jasną Górę, jednak został zmuszony przez represje władz do rozwiązaniu pielgrzymki dzisiaj (26 maja) w Budziszewicach (pow. tomaszowski).

Brutalne szykany zbrojnej WŁADZY

“Tu odstępy czy maseczki mają niewielkie znaczenie”

We wtorek (26.05.2020) Łowicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę została rozwiązana. Decyzję podjął ksiądz przewodnik Wiesław Frelek po interwencji policji, która uznała pielgrzymkę za nielegalne zgromadzenie zakazane na mocy przepisów epidemiologicznych wprowadzonych przez rząd w związku z epidemią SARS-CoV-2.

W poniedziałek policja zatrzymała i wylegitymowała pątników. Część z nich wróciła do domu, ale ok. 40-50 osób chciało iść dalej i zostało na nocleg w okolicy.

Jak informuje portal lowicz24.eu, ks. Frelek, który w tym roku po raz 20. miał prowadzić łowickich pątników na Jasną Górę, zadecydował o rozwiązaniu pielgrzymki w Budziszewicach (pow. tomaszowski) po przejściu kilkunastu kilometrów. Decyzja była podyktowana działaniem policji w stosunku do pątników, którzy we wtorek rano ruszyli w dalszą drogę. Pomimo tego, że szli w kilkuosobowych grupkach, z zachowaniem dystansu i z maseczkami na twarzach, zostali po raz kolejny wylegitymowani przez policję, która obserwowała pielgrzymkę.

Tu odstępy czy maseczki mają niewielkie znaczenie. Osoby ponownie dziś wylegitymowane brały udział w nielegalnym zgromadzeniu. Mimo, że na trasie szły w odstępach, to na postojach gromadzili się w jednej, dwóch grupach. Będziemy analizować także dostępne materiały z trasy i sprawdzać, czy to te same osoby, które wczoraj zostały wylegitymowane i jeśli dziś, mając już świadomość łamania prawa, brały udział w pielgrzymce to pewnie będą wyciągane dalsze konsekwencje. Na bieżąco informowany jest także Inspektor Sanitarny, który może podejmować swoje kroki – mówi Joanna Kącka, rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej w Łodzi.

Pątnicy wracają autokarami do Łowicza. Po raz pierwszy w swojej 365-letniej historii Łowicka Piesza Pielgrzymka nie dotrze na Jasną Górę.



Pielgrzymowali na Jasną Górę, zostali zatrzymani przez policję

Pątnicy 365. Łowickiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę zostali zatrzymani przez policję w okolicach Słupi (powiat skierniewicki) – informuje portal lowicz24.pl.

Pielgrzymka rozpoczęła się poranną mszą świętą w kościele sióstr bernardynek. Przewodniczył jej biskup senior diecezji łowickiej Józef Zawitkowski. Jak podkreślił, to historyczna pielgrzymka, która wyrusza do Matki Bożej Częstochowskiej mimo panującej pandemii. Przypomniał, że 125 lat temu pielgrzymi z Łowicza uprosili ustanie zarazy cholery, która dziesiątkowała miasto.

W rozmowie z dziennikarzem portalu lowicz24.pl funkcjonariusz skierniewickiej policji ptłumaczył, że pielgrzymka została zatrzymana z powodu nielegalnego zgromadzenia. Pątnicy zostali wylegitymowani. Część z nich wróciła już autami domu, a niektórzy zapowiadają, że będą kontynuować pielgrzymowanie na Jasną Górę.

„Łowicka Piesza Pielgrzymka jest jedną z najstarszych w Polsce. Pątnicy wędrują na Jasną Górę nieprzerwanie od 1656 roku. Nie zatrzymały ich wojny, zabory ani stan wojenny” – podkreśla portal lowicz24.pl, dodając, że oficjalna decyzja policji ws. ewentualnej możliwości kontynuacji pielgrzymki zapadnie we wtorek (26 maja) rano.


Po policyjnej pacyfikacji łowickiej pielgrzymki – Podkarpacie solidarne z Łowiczem

W związku z tym, co wydarzyło się w Łowiczu, Stowarzyszenia z Podkarpacia skierowały pismo do premiera. Twierdzą, że obecna władza świadomie prześladuje katolików i Kościół, łamiąc prawo krajowe, Konstytucję i Konkordat.

Nie milkną echa rozwiązania tegorocznej „jaskółki” na Jasną Górę. Po południu nasza redakcja otrzymała list od Stowarzyszeń z Podkarpacia, które solidaryzują się z łowickimi pątnikami oraz oficjalnie potępiają pacyfikację pielgrzymki Diecezji Łowickiej.

Członkowie Stowarzyszenia uważają, że mimo iż życie wraca do normy to restrykcje skierowane przeciw katolikom i Kościołowi nie słabną, a wręcz eskalują.

Według nich, z prawnego punktu widzenia pielgrzymka czy odprawianie nabożeństwa w kościele, są tym samym. Ustawowo to sprawowanie kultu. Policyjna pacyfikacja pielgrzymki jest dokładnie tym samym, co wkroczenie policji do kościoła w takim celu.

W związku z tym, co wydarzyło się w Łowiczu, stowarzyszenia skierowały pismo do premiera. Oczekują natychmiastowego zwolnienia komendanta wojewódzkiego Policji odpowiedzialnego za ten skandal. Twierdzą, że obecna władza świadomie prześladuje katolików i Kościół, łamiąc prawo krajowe, Konstytucję i Konkordat.  
 
 Pełna treść pisma do premiera poniżej:

 Rzeszów, 26 maja 2020 roku
 
Porozumienie Ad Tuendam Ecclesiam stowarzyszenia: Stowarzyszenie Europa Tradycja Klub Inteligencji Katolickiej w Mielcu Stowarzyszenie Mieszkańców Krosna Stowarzyszenie Jaślanie – Łączy nas Jasło
 
 
Pan Mateusz Morawiecki Prezes Rady Ministrów
 
Porozumienie naszych organizacji zawiązało się w związku z bezprawnymi prześladowaniami parafii na Podkarpaciu. Podejmowane wobec nich działania Policji i Państwowej Inspekcji Sanitarnej
nie znajdują umocowania prawnego, są niezgodne z przepisami rangi ustawowej, Konstytucją i Konkordatem. Dziś okazało się, iż następuje eskalacja działań władzy państwowej skierowanych przeciwko Kościołowi i katolikom – Policja rozpędziła 365. Łowicką Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę.

Być może również w tym przypadku Pan Premier, czy ktoś z administracji publicznej podległej Panu Premierowi „został źle poinformowany przez swoje zaplecze”. Jeśli tak, uprzejmie informujemy, iż zgodnie z ustawą o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 17 maja 1989 roku (t. j. Dz. U. z 2019 roku, poz. 1347) Kościół rządzi się w swych sprawach własnym prawem, swobodnie wykonuje władzę duchowną i jurysdykcyjną oraz zarządza swoimi sprawami (art. 2). Z kolei art. 15 definiujący kult publiczny mówi:  
 
1. Organizowanie kultu publicznego i jego sprawowanie podlega władzy kościelnej. 2. Publiczne sprawowanie kultu nie wymaga zawiadomienia, jeżeli odbywa się: 1/ w kościołach, kaplicach, budynkach kościelnych i na gruntach kościelnych oraz w innych pomieszczeniach służących katechizacji lub organizacjom kościelnym; 2/ w innych miejscach, z wyłączeniem dróg i placów publicznych oraz pomieszczeń użyteczności publicznej; publiczne sprawowanie kultu na drogach, placach publicznych oraz w pomieszczeniach użyteczności publicznej podlega uzgodnieniu z właściwym organem sprawującym zarząd lub upoważnionym do dysponowania nimi.
 
Nie ma najmniejszej wątpliwości (a przynajmniej dotychczas nie było to kwestionowane przez stronę państwową) – pielgrzymki są kultem publicznym. Podlegają więc wyłącznie uzgodnieniom z władzami publicznymi (w praktyce od lat polegało to na dokonywaniu stosownych uzgodnień z zarządcami dróg i Policją – art. 16 ust. 1 przywołanej ustawy). Reszta jest WYŁĄCZNĄ domeną Kościoła i póki nie dojdzie np. do popełnienia ściganego czynu zabronionego, brak jest podstaw do ingerowania władz publicznej w przebieg pielgrzymki.

Tak więc rozganianie pielgrzymki przez Policję, z prawnego punktu widzenia jest dokładnie tym samym, co wkroczenie Policji w analogicznych celach do kościoła podczas nabożeństwa. W jednym i drugim przypadku chodzi o sprawowanie kultu, co jest objęte tym samym reżimem prawnym i wyklucza taki rodzaj ingerencji władz państwowych. 

Także Konkordat (Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993 roku, Dz. U. z 1998 roku, nr 51, poz. 318) jednoznacznie stwierdza w art. 5, iż przestrzegając prawa do wolności religijnej, Państwo zapewnia Kościołowi Katolickiemu, bez względu na obrządek, swobodne i publiczne pełnienie jego misji, łącznie z wykonywaniem jurysdykcji oraz zarządzaniem i administrowaniem jego sprawami na podstawie prawa kanonicznego.

A dalej w art. 8 ust. 1, że Rzeczpospolita Polska zapewnia Kościołowi Katolickiemu wolność, ust. 2: Organizowanie kultu publicznego należy do władzy kościelnej zgodnie z przepisami prawa kanonicznego i z zachowaniem odpowiednich przepisów prawa polskiego, ust. 4 Sprawowanie kultu publicznego w miejscach innych niż określone w ustępie 3 nie wymaga zezwolenia władz państwowych, chyba że odpowiednie przepisy prawa polskiego stanowią inaczej, w szczególności ze względu na bezpieczeństwo i porządek publiczny.

Tak więc przepisy rangi ratyfikowanej umowy międzynarodowej w pełni potwierdzają i umacniają przepisy ustawy krajowej. Wynika z nich jasno: po zgłoszeniu i uzgodnieniu z władzami publicznymi, pielgrzymka podlega WYŁĄCZNEJ jurysdykcji Kościoła, aż po granicę bezpieczeństwa i porządku publicznego.

W istniejących przepisach prawa powszechnie obowiązującego brak takich, które można zastosować do sprawowania kultu publicznego (w szczególności nie są nimi przepisy rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii z dnia 16 maja 2020 roku – Dz. U. z 2020 roku, poz. 878).

Choćby z tego powodu, iż delegacja ustawowa na podstawie której zostały wydane, nie obejmuje miejsc kultu (nie może jej obejmować właśnie ze względu na treść ustawy o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, Konstytucji i Konkordatu). Trudno też nie wskazać na dysproporcję sytuacji, gdy sam Pan Premier uważa je jedynie za “przez służby zalecane, ale nie są nakazywane” – natomiast przeciw pielgrzymce wysyła się oddziały policyjne. 

Bezprawne, nie znajdujące podstaw prawnych, działania przeciwko katolikom i Kościołowi powinny zostać natychmiast przerwane. W związku ze skandalicznym ekscesem w Diecezji Łowickiej minimum konsekwencji, jakie powinny zostać wyciągnięte, to natychmiastowe odwołanie wojewódzkiego komendanta Policji.

Łamanie ustaw, Konstytucji i ratyfikowanej umowy międzynarodowej to poważne nadużycia, za które ktoś personalnie musi odpowiedzieć.  Oczywiście, w istniejącym stanie prawnym stronie państwowej przysługuje prawo zgłaszania stronie kościelnej uwag, zastrzeżeń czy wątpliwości. O takich zasadach współpracy mówi art. 15 ust. 2  o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej.

Zapewne gdyby były zasadne, zostaną rozpatrzone i uwzględnione przez odpowiedniego biskupa czy inną władzę kościelną. Natomiast bezpośrednia interwencja Policji w kult publiczny – pielgrzymkę – to skandaliczny przejaw łamania prawa.
 
Europa Tradycja – Ryszard Skotniczny Klub Inteligencji Katolickiej w Mielcu – Tadeusz Matuszkiewcz

Stowarzyszenie Mieszkańców Krosna – Violetta Wolska

Stowarzyszenie Jaślanie Łączy nas Jasło – Krzysztof Czeluśniak

  • Za:
Łowicz Portal informacyjny miasta i powiatu łowickiego  | Lowicz24.eu


 
 

Dodaj komentarz