Pomimo pandemii grypy tzn. CIVID-nr 19 – Mieszkańcy Żołyni pamiętają o rodzinie Dąbrowskich

Niewielka Żołynia zadbała o pamięć i spuściznę po wielkiej rodzinie Dąbrowskich – rzeźbiarzy sakralnych, których dzieła do dziś zdobią świątynie na całym świecie. Magdalena Kątnik – Kowalska dyrektorka miejscowego domu kultury utworzyła w kamienicy i gospodarstwie Dąbrowskich placówkę muzealno-kulturalną, wpisaną w szlak rowerowy Green Velo oraz Karpacki Szlak Ogrodów i Domów Historycznych. Stworzyła też projekt, dzięki któremu dorobek artystyczny tej rodziny będą oglądać kolejne pokolenia.

To właśnie stara kamienica na rynku w Żołyni skrywa niejedną tajemnicę i pamiątkę po rodzie żołyńskich rzeźbiarzy. Franciszek Dąbrowski już w XIX wieku tworzył ołtarze do świątyń na całym świecie. W Żołyni osiedlił się na początku XX wieku. To między innymi do miejscowego kościoła wykonał wizerunek Trójcy Świętej w ołtarzu głównym oraz ołtarz boczny, stalle i drzwi. Tutaj też poznał swoją zonę, a wkrótce utworzył tu warsztat rzemieślniczy i zbudował dom.

Polska, Ukraina, Niemcy, Rosja, Stany Zjednoczone – to między innymi w tych krajach kościoły zdobią rzeźby właśnie z tej żołyńskiej pracowni. Ołtarze główne, feretrony, krzyże. Wszystko to teraz dokumentuje zafascynowana historią i twórczością rodziny – pani dyrektor Domu Kultury w Żołyni. To właśnie ona uratowała dom i warsztat przed sprzedażą. Rozpoczęła realizację autorskiego projektu „Dąbrowscy – pasja tworzenia” i udostępnia zwiedzającym to wyjątkowe żywe muzeum, w którym do dziś zachowały się ostatnie wiórki z prac snycerskich Henryka Dąbrowskiego.

Każde odwiedziny w kamienicy Dąbrowskich pani Magdalena ubarwia opowieściami o tym wybitnym rodzie, z którego ona sama jest bardzo dumna. Patronat honorowy objął metropolita przemyski arcybiskup Adam Szal. W kontynuacji prac nad projektem bardzo przydałaby jej się pomoc sponsorów.

Źródło:TVP 3-Rzeszów-Aktualności

Dodaj komentarz