Nikt nie prowadził szerzej zakrojonych konsultacji ws. przekazania nadzoru nad Lasami Państwowymi resortowi rolnictwa. Dopiero teraz zaczyna się rozmowa na ten temat. Z kim to skonsultowano, kto to wymyślił i czy specjaliści z dziedziny środowiska mieli w tym udział? – pytał w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja prof. Roman Niżnikowski, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski.
Prof. Jan Szyszko mówił o ochronie środowiska poprzez właściwe użytkowanie. Prof. Roman Niżnikowski przyznał, że „to jest składowa całego systemu ochrony przyrody”.
– Na to nakładają się nie tylko działania Lasów Państwowych i parków narodowych. To jest również element wykorzystania pewnych zasobów przyrodniczych w umiejętny sposób. (…) Jeżeli zostawimy całość samemu sobie, to zaczną się działania polegające chociażby na tym, że jedne gatunki będą dominować nad drugimi. Chodzi jednak o to, aby one funkcjonowały w systemie w sposób zrównoważony i kształtowały w ten sposób wymierny wygląd naszego środowiska – powiedział prezes Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski.
Pojawiła się informacja, że nadzór nad Lasami Państwowymi będzie teraz sprawować resort rolnictwa, natomiast parki narodowe zostaną w resorcie klimatu i środowiska.
– Nikt nie prowadził szerzej zakrojonych konsultacji. Dopiero teraz zaczyna się rozmowa na temat rzeczywistego oddzielenia tej struktury organizacyjnej. Z kim to skonsultowano, kto to wymyślił i czy specjaliści z dziedziny środowiska mieli w tym udział? Jest to dla mnie zaskakujące, biorąc pod uwagę to, w jaki sposób ta instytucja funkcjonowała dotychczas i jakie sukcesy osiągnęła. Działalność na rzecz ochrony przyrody to rzecz naprawdę wartościowa. (…) Tego rodzaju pomysły muszą budzić zastanowienie – wskazał gość Radia Maryja.
Prof. Roman Niżnikowski zaznaczył, że „przynależność lasów lepiej pasuje do resortu środowiska, gdyż tam jest już wkomponowany cały system ochrony przyrody, jak też ochrony bioróżnorodności”.
– W resorcie rolnictwa również mamy programy dotyczące ochrony zasobów genetycznych, choćby roślin uprawnych czy zwierząt gospodarskich, ale tu nie mówimy o zasobach przyrodniczych. To dwie różne dyscypliny i w moim odczuciu na zasoby przyrodnicze mamy trochę większy wpływ, jeśli chodzi o oddziaływanie ze strony środowiska – wskazał prezes Stowarzyszenia na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski.
Cała rozmowa z prof. Romanem Niżnikowskim dostępna jest [tutaj].
Źródło: radiomaryja.pl