Czy rządowi chodzi o to aby większe firmy upadły?

             
Obiecali pomoc a w kasie państwa pusto. Do tego zamiast szukać rezerw i oszczędności rozdają dalej. Może o to chodzi, żeby całkiem rozłożyć państwo na łopatki i zwalić winę na wirusa? Czy wypłacone emerytom trzynastki nie powinny raczej pójść na dofinansowanie służby zdrowia lub przedsiębiorców? Szczególnie tych, którzy w tarczy antykryzysowej zostali pominięci, bo popełnili grzech społeczny i zatrudniają zbyt wielu pracowników. To tutaj należy teraz ratować miejsca pracy, które politycy lekką ręką skazali z dnia na dzień na likwidację,  pracowników na bezrobocie a ich rodziny na biedę i choroby.        

Zakazali zgromadzeń, ale lubuscy przedsiębiorcy znaleźli sposób aby wyrazić swoje niezadowolenie. 8 kwietnia rozpoczęli przed Lubuskim Urzędem Wojewódzkim w Gorzowie protest przeciwko zapisom tarczy antykryzysowej zakładającym umorzenie składek ZUS tylko przedsiębiorcom zatrudniającym do 9 osób. Miał on formę samochodowej karawany, przemieszczającej się po ulicach tworzących kwartał wokół budynku urzędu.                         

„Nie jesteśmy objęci programem pomocowym. Zatrudniam 20 osób i teraz będę zmuszony, by część pracowników, do których jestem mocno przywiązany, zwolnić. Prowadzę firmę od 20 lat i teraz, przez nieudolność rządu, tracę to, co wypracowałem” –  powiedział jeden z protestujących biznesmenów.                

„Chcemy pokazać, że nie godzimy się na takie traktowanie nas przez rząd. Rząd wcale nie bierze pod uwagę większych przedsiębiorców”– powiedział właściciel hotelu z Międzyrzecza.                    
I niewiele w sytuacji przedsiębiorców zmieni zapowiedziana nowelizacja zapisów tarczy o trzymiesięcznej 50-procentowej uldze w składkach ZUS dotycząca firm zatrudniających od 10 do 49 pracowników, bo skąd pracodawcy mają wziąć pozostałe 50 procent? Na zmianie zapisów stracą też małe firmy, wcześniejszy projekt przewidywał zwolnienie z ZUS-u za 9 osób, czyli np. przedsiębiorca zatrudniający 10 osób musiałby opłacić składki tylko za 1 osobę, po nowelizacji o wiele więcej, bo 50 procent od wszystkich. Do tego dochodzi niebezpieczeństwo marnowania publicznych pieniędzy na zwolnienia z ZUS-u  małych firm bez względu na to czy wystąpił u nich spadek obrotów gospodarczych.                  

Zabronili, zakazali, nastraszyli a teraz umywają ręce. Zamiast za wszelką cenę podtrzymać przy życiu gospodarkę, od której zależy nasz byt i możliwości finansowe państwa, a równocześnie zadbać o ochronę obywateli z grup największego ryzyka z irracjonalnych powodów rzucili się z motyką na księżyc, na pozorne ratowanie wszystkich. Paradoksalnie doprowadzi to do większych strat i ofiar, bowiem dla większości populacji koronawirus nie jest groźny, natomiast kryzys gospodarczy z nieuniknioną zapaścią służby zdrowia i rynku pracy już tak.       

               
Na podstawie miedzyrzecz.naszemiasto.pl,  alebank.plhttps://gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl/przedsiebiorcy-protestuja-w-gorzowie-co-im-sie-nie-podoba/ar/c3-7643965

https://alebank.pl/tarcza-antykryzysowa-sejm-za-zmianami-ulgi-w-skladkach-na-zus-dla-firm-zatrudniajacych-do-49-pracownikow/

Oprac. BC

Obraz OpenClipart-Vectors z Pixabay

Dodaj komentarz