Rząd Węgier uderza w gender i wprowadzi ustawę określającą „płeć biologiczną opartą na pierwotnych cechach płciowych i chromosomach” – 30% albo L

Zaproponowana przez rządzącą partię Fidesz ustawa miałaby określać przynależność płciową danej osoby od razu po urodzeniu – nie byłaby też możliwa zmiana płci.

Projekt wzbudził także skrajnie negatywne emocje w środowisku europejskich aktywistów LGBT. Do przedstawicieli parlamentu węgierskiego został wystosowany list, podpisany przez 60 prawników europejskich, w którym stwierdzono, iż „nowe prawo spowoduje wzrost dyskryminacji, prześladowania i przemocy wobec osób transpłciowych. Wprowadzenie w życie tej ustawy to zamach na fundamentalne prawa obywatelskie osób trans- i interpłciowych na Węgrzech”, piszą działacze LGBT.

Przedstawiciele Human Rights Watch (HRW) uważają, iż wprowadzenie tej ustawy to „atak na prawa wrażliwej (!) mniejszości” i „okazywanie pogardy dla praw wspólnoty transgender”. Organizacja HRW zachęca także odpowiednie instytucje Unii Europejskiej do działań zmierzających do zablokowania tej ustawy.

Nie zabrakło także brutalnego ataku na znanego z niezłomnej postawy moralnej premiera Węgier Victora Orbàna, oskarżanego o „cyniczne czerpanie korzyści z sytuacji kryzysowej”. „Victor Orbàn wykorzystuje sytuację światowego kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa, do przeforsowania ustawy która zniszczy życie osobom transpłciowym na Węgrzech!”, powiedział w wywiadzie dla „The Independent” Graeme Reid, rzecznik ds. praw osób LGBT przy HRW. „Orbàn i partia Fidesz zawsze byli przeciwko nam!”, uderza w podobny ton „Amanda” Málovics, były obywatel Węgier, który obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii jako kobieta.

Victor Orbàn nigdy nie wstydził się swojej wiary, broniąc chrześcijańskiej tożsamości Węgier przed wszystkimi działaniami Unii Europejskiej które miały na celu jej zniszczenie. „Powrót do chrześcijańskich korzeni to ostatnia nadzieja Europy”, powiedział premier Węgier w słynnym przemówieniu z 2018 r., przestrzegając kraje europejskie przed skutkami masowej migracji ludności muzułmańskiej. „To prosta droga do upadku chrześcijańskiej kultury Europy i zastąpienia jej islamem”, powiedział wówczas Orbàn.

Planowana ustawa ma być przedstawiona w węgierskim parlamencie 5 maja. Najprawdopodobniej przejdzie. Nam, Polakom pozostaje z całego serca życzyć powodzenia naszym bratankom.

źródło: bialykruk.pl

Dodaj komentarz