Dzisiaj Marek Kubala skierował do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec wszystkich sędziów, którzy w dniu 23 stycznia 2020r., podjęli uchwałę o rozstrzygnięciu rozbieżności w wykładni prawa występującej w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
Dalej we wniosku postuluje aby uznać Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego Panią Małgorzate Gersdorf oraz wszystkich Sędziów Sądu Najwyższego Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, Izby Karnej Sądu Najwyższego, Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, winnych rażącego naruszenia prawa, przewinień dyscyplinarnych wyczerpujących znamiona umyślne oraz rażącego złamania Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, podważenia zaufania do Państwa Polskiego.
Część wniosku wraz z uzasadnieniem zamieszczamy.
Kim jest Marek Kubala ?
Tak Marek Kubala wypowiadał się dla portalu wMeritum.pl 24 lutego 2017 roku.
Przegrałem z bandytami , którzy przebrani w czarne togi udają sprawiedliwych. Niech moja sprawa będzie przykładem jak głębokiej przemiany i naprawy wymaga wymiar sprawiedliwości – pisze na swoim profilu na Facebooku Marek Kubala – przedsiębiorca, który przez ostatnie 17 lat walczył w sądzie o odzyskanie straconego majątku.
Marek Kubala jest jednym z wielu przedsiębiorców, którzy stracili swój dorobek przez złą decyzję urzędnika. Przez 11 lat walczył o uniewinnienie, a przez kolejne 5 o odszkodowanie za poniesione straty, zarówno te zdrowotne, moralne jak i finansowe.
– W 1987 roku rozpoczęła się moja droga w dorobku własnej działalności gospodarczej . W 1999 roku podjąłem decyzję życia , za którą zapłaciłem teraz wysoką cenę . Zostałem Autoryzowanym Dealerem Seata , podjąłem wielkie inwestycje i zobowiązania finansowe . Wszystko straciłem w jeden dzień 13.12.2000 r, kiedy o 6 rano organy ścigania dokonały napaści na moje życie , na moją rodzinę . Wystarczyło niespełna trzy miesiące wielkiej nagonki medialnej ze strony prokuratury na mnie , abym stracił wszystko – wyjaśnia Kubala.
Takich osób są w Polsce dziesiątki tysięcy – i to im czoła muszą stanąć sędziowie – ci którzy sprzeniewierzyli się swojemu zawodowi. Pozorne ich zwycięstwo – to tylko woda na młyn – nadchodzącym zmianom.
Faktem jest, że wielu ludzi o brudnych i skompromitowanych życiorysach, chowa się za parawanem rzekomego sprzeciwu przeciwko łamaniu prawa – i mowa tu nie o panu Marku Kubali – tylko właśnie o tych którzy doprowadzili do jego krzywdy – wraz z ludźmi którzy negują demokratycznie wybraną władzę oraz przedstawicielami dawnego komunistycznego reżimu.
źródło: FB, wMeritum.pl