Ten materiał dedykuję tym dla których nawet symboliczny powrót Gdańska do Niemiec stał się jakoby powinnością a wręcz symbolem władzy którą sprawują – ku przestrodze !.
Tam gdzie rozstrzeliwano bohaterskich obrońców Poczty Gdańskiej w 1939 roku mordowano Polaków – stawiają tu śmietniki!
Kolejny raz powinniśmy się zastanawiać, czy obecne władze Gdańska są władzami Gdańska, czy może Danzig. „Bardzo dziwne miejsce do składowania pojemników na śmieci, nawet jeśli tylko tymczasowe” pisze na Twitterze serwis Gdańsk Strefa: ( https://twitter.com/GdanskStrefa/status/1286343247359606786?ref_)
W miejscu kapitulacji obrońców Poczty Polskiej w 1939 r. obecnie składuje się śmieci. Nie ma słów. Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku to jedno z pierwszych starć zbrojnych II wojny światowej, obrona gmachu Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku przez zorganizowaną grupę polskich pocztowców, trwała od rana do wieczora 1 września 1939. To jeden z symboli polskiego oporu przeciw germańskim barbarzyńcom.
Pamiętamy jak do niedawna w Gdański teren Westerplatte,był bardzo zaniedbany, brudny niemal wyglądał jak wysypisko śmieci. Budynki zabytkowe niszczały nie odtwarzane. Wokół miejsc narodowej pamięci walały się butelki po alkoholu, foliowe torebki, śmieci rożnego rodzaju . taki stan rzeczy nie tylko ubliżał obrońcom tego skrawka polskiej ziemii ale wręcz ubliżał i poniżał jej bohaterskim obrońcom z 1939 roku.
Miejmy nadzieję iż wkrótce to niemal święte miejsce bohaterstwa i heroicznej walki Żołnierza Polskiego doczeka się godnego upamiętnienia – podobnie jak Muzeum Powstania Warszawskiego.
Podczas remontu na budynku koło dworca głównego w Gdańsku odsłonięto napis „Postamt”. Takie działanie to nic innego jak próba zatarcia śladów polskiej poczty działającej w Wolnym Mieście Gdańsku. Problem w tym, że polski urząd działał w innym miejscu.
Tramwaj w barwach Wolnego Miasta Gdańska. Tak śni się włodarzom Gdańska wielki powrót do… Rzeszy! Rozumiem, że po wyzwoleniu w 1945 roku w Gdańsku nie było praktycznie Polaków a Rosjanie zwieźli do tego miasta swoich obywateli, Ukraińców i Białorusinów oraz mieszkańców z centralnej Polski. Mieszkańcy Gdańska szybko się zintegrowali odbudowując Gdańsk.
Grudzień 1970 roku i Sierpień 1980 roku dały przykład Polsce wielkiego narodowego patriotyzmu gdańszczan. Co się zatem stało w Gdańsku gdzie promuje się niemieckie powiązania ? pytam się znajomego mieszkającego w Gdańsku od bardzo dawna ?
” To nie Gdańszczanie mają lewackie i komusze poglądy oraz pro niemieckie nastawienie, ale sfrustrowane władze totalnego idiotyzmu, głupoty wybrane przez słoików i bandę komuchów oraz dewiantów ” – odpowiedział.
Kiedy byłem małym chłopakiem w latach 60-tych i 70-tych często słuchałem ludzi, którzy przeżyli wojnę. Opowiadali oni, że ludność polska w każdą rocznicę 1 września czyli napaści Niemiec na Polskę zachowywała się godnie i z powagą. podziwiali Obrońców Westerplatte i Poczty Gdańskiej. Natomiast Niemcy i folksdojcze urządzali huczne zabawy i radośnie świętowali ten straszny dla całej ludzkości dzień.
Dzisiaj w miejscu tych miejsc pamięci, gdzie ginęli Polacy w obronie swojej ojczyzny, władze Gdańska stawiają … śmietniki ? Skandal, głupota, debilizm czy celowe działanie ?
Kolejny raz powinniśmy się zastanawiać, czy obecne władze Gdańska są władzami Gdańska, czy może Danzig.