Niemiecki plan likwidacji Polski

Plany likwidacji polskiej państwowości nie były dotąd traktowane poważnie. „Przecież jesteśmy w Unii Europejskiej, o której marzyły miliony Polaków. A Unia Europejska jest gwarantem naszej niepodległości” – odpowiadali przebrani za europejskich mędrców mędrcy ze Wschodu. Jednak z chwilą utraty władzy koalicji PO-PSL oraz przez Bronisława Komorowskiego w 2015 roku okazało się, że to właśnie z Unii Europejskiej płynąć będą połajanki na Polaków, a wkrótce nawet szantaż, że 3Polska może być pozbawiona funduszy europejskich. Co ciekawe – autorem tych słów był nie kto inny, jak niemiecki pomazaniec na „Króla Europy” – były premier Donald Tusk.

To Tusk przez lata chodził na niemieckiej smyczy, co ujawnili Wojciech Sumliński i Tomasz Budzyński w książce “Niebezpieczne związki Donalda Tuska”. Apogeum poddaństwa wobec Unii Europejskiej i Niemiec, które faktycznie rządzą Unią ujawnił premier Donald Tusk w okresie rządów koalicji PO-PSL. W tym czasie już nie ukrywano, że masowa wyprzedaż polskich przedsiębiorstw nie żadnym tabu, lecz jest celem samym w sobie. Tym bardziej, że koalicyjny rząd przymykał oczy na drenowanie budżetu Polski przez mafie VATowskie i paliwowe, gigantyczne premie dla rządu oraz „inwestycje” w rodzaju elektrowni atomowej na którą wydano 182 mln zł nie przedstawiając nawet lokalizacji inwestycji!

Rezultatem rabunkowej gospodarki finansowej był rosnący dług państwowy w wyniku gigantycznych – corocznych deficytów budżetowych, sięgających 50 mld zł/rocznie. Gdy więc Unia Europejska nałożyła na Polskę klauzulę nadmiernego deficytu, obowiązującą w latach 2011-14 – rząd Tuska w obliczu krachu finansowego ogłosił w 2013 roku skok na fundusze OFE (153 mld zł), zwiększył wiek emerytalny do 67 lat i zmniejszył o 1/3 zasiłek pogrzebowy. Decyzję o zwiększeniu wieku emerytalnego( w przypadku kobiet ze wsi o 12 lat!) ogłosił nie kto inny, jak wierny koalicjant Tuska w osobie Władysława Kosiniaka-Kamysza z PSL. Tego samego Kamysza, który teraz mami Polaków likwidacją podatku od emerytur, choć sam okradł wieleset tysięcy Polaków z ich emerytur w związku z podniesieniem wieku emerytalnego!

To jednak nie wystarczyło, by uratować finanse Państwa w sytuacji, gdy jak stwierdził prominentny polityk Platformy Obywatelskie w restauracji „u Sowy” – „Polska jest państwem teoretycznym”, a wszystkie zapowiadane inwestycje to „ch..,d… i kamieni kupa”. Po ujawnieniu tych nagrań, premier Tusk – dzięki pomocnej dłoni Angeli Merkel – salwował się ucieczką do Brukseli wraz z wiceprezesem RM Elżbietą Bieńkowską…

Przegrane w 2015 r. przez Platformę Obywatelską wybory na prezydenta RP oraz do Parlamentu, wywołały falę działań Platformy Obywatelskiej i PSL, anarchizujących Polskę. Odbyła się próba puczu sejmowego, zapowiedzi Ciamajdanu, oraz okupacja Sejmu przez kobiety – opiekunki niepełnosprawnych. Okazało się bowiem, że rządzący Polską PIS potrafił nie tylko ograniczyć deficyt budżetowy, ale także znaleźć pieniądze na dzieci, wśród których ponad 2 miliony żyło na granicy ubóstwa za rządów PO-PSL. Mało tego! Rząd Beaty Szydło a następnie Mateusza Morawieckiego rozpoczął akcję odkupywania kluczowych firm – sprzedanych za grosze w okresie rządów liberałów oraz koalicji PO-PSL…

Odkupiono Polskie Koleje Linowe, doszło do przejęcia pakietu kontrolnego w Banku Pekao przez PZU i PFR, którzy przejęli akcje od włoskiego Unicredit, a z rąk syndyka – Stocznię Marynarki Wojennej. Co ciekawe: wartość państwowych spółek na giełdzie przez trzy lata rządów PiS wzrosła w sumie o 75 mld zł, podczas gdy w ostatnich latach kadencji poprzedników z PO bilans był ujemny. „Fachowcy” z Platformy Obywatelskiej i PSL tak zarządzali polskimi firmami, że Tusk oraz gł.ekonomista Platformy Rzońca – otwarcie mówili o sprzedaży PLL LOT, Lotosu a nawet KGHM – w celu ratowania budżetu teoretycznego państwa.

Polska, która po raz pierwszy od 30 lat będzie miała budżet zrównoważony pomimo gigantycznych transferów na dzieci, podwyżki emerytur i zasiłków dla niepełnosprawnych – paradoksalnie stała się obiektem zaciekłych ataków ze strony Unii Europejskiej. Powód? Platforma Obywatelska, PSL i SLD przegrały kolejne wybory w 2019 roku!

Teraz „totalna opozycja” (jak ją nazwał Grzegorz Schetyna) już bez cienia wstydu i honoru donosi na Polskę, domagając się od Unii sankcji na Polskę. To oni – wspólnie z Konfederacją wspierają niemiecki plan likwidacji Polski. Polska miała stać się częścią niemieckiego projektu inżynierii społecznej, przeprowadzanego w czterech etapach: Po pierwsze deindustrializacja, czyli likwidacja polskiego przemysłu. Po drugie laicyzacja, po trzecie emigracja młodych i czwarty punkt: islamizacja.

Polska – jako niemiecka kolonia i strefa buforowa pomiędzy Unią a Rosją, to także marzenie Putina, którego kolejna partyjka- Konfederacja, widziałaby nawet jako….prezydenta Polski! Dla realizacji planu likwidacji Polski przygotowany został szczegółowy scenariusz 16 kroków, które mają sparaliżować Polskę i odsunąć PIS od władzy. Ten plan przygotował Bartosz Kramek – szef Rady Fundacji Otwarty Dialog – przyjmowany na salonach Brukseli: przez Sorosa i samą Verę Jourową! Realizacją tego planu zajmuje się cała polska targowica wraz z Kastą Niezwykłych Ludzi… https://wpolityce.pl/polityka/349913-ujawniamy-16-krokow-ktore-maja-sparalizowac-polske-i-odsunac-pis-inzynierowie-zbiorowej-histerii-maja-tajny-plan-wylaczmy-rzad

Jedyna nadzieja w Trzeciej Osobie w Państwie, czyli w marszałku Senatu Tomaszu Grodzkim. Grodzki zdradził na wczorajszym spotkaniu w Rzeszowie, że Prezydent Francji Emmanuel Macron ma go odwiedzić w dniu 3 lutego: „To ja będę musiał go przekonywać, żeby dali Polsce jeszcze szansę”– oświadczył zbawca Polski

P.S. To ciekawe, gdzie marszałek Grodzki, jako Trzecia Osoba przyjmie prezydenta Macrona? Czyżby w swoim prywatnym gabinecie? 

M.PYTON

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl

Źródło: niepoprawni.pl

Dodaj komentarz