Majowe wybory będą unieważnione – 30% lub L

PiS nowelizuje kodeks wyborczy, ale czasu jest za mało.

Uchwalenie nowelizacji kodeksu wyborczego, to dopiero początek. Następnie muszą zostać opracowane przez PKW „instrukcje obsługi”, czyli katalog oraz terminarz konkretnych czynności do wykonania przez wszystkie gminy, komisarzy wyborczych i biura wyborcze.

Trzeba też przeszkolić ok 200 tysięcy osób do obwodowych komisji wyborczych. To wszystko wymaga czasu, którego teraz jest już za mało. Do 10. kwietnia należy zakończyć nabór do komisji obwodowych, do 21. kwietnia przeszkolić członków i przewodniczących komisji obwodowych.

Nawet z tych względów przeprowadzenie wyborów jest niemożliwe. Dochodzi jeszcze problem braku chętnych do pracy w komisjach wyborczych. Nawet jeśli założyć, że w maju epidemia będzie już wygaszona, nikt nie chce złapać choroby w trakcie kwietniowych spędów szkoleniowych, a zagrożenie musi być poważne, skoro nawet żona musi chodzić za mężem 2 metry z tyłu.

Zgodnie z naszymi przewidywaniami samorządy nie przyszykują się do wyborów, a sądy już przeprowadzają konsultacje jak sądzić.

Sędziowie ze stowarzyszenia Themis ostrzegają: Wszystkie osoby uczestniczące w organizacji wyborów 10 mają mogą być narażone na odpowiedzialność za przestępstwo sprowadzenia powszechnego zagrożenia epidemiologicznego. Grozi im za to 8 lat więzienia. Nawet po wprowadzeniu zmian umożliwiających zdalny udział w wyborach osób na kwarantannie oraz w wieku powyżej 60 lat (co odbyło się z naruszeniem art. 123 ust.1 Konstytucji), przeprowadzenie wyborów będzie naruszało zasadę ich powszechności zapisaną w art. 127 ust. 1 Konstytucji.

W wyborach korespondencyjnych nie będą bowiem mogli uczestniczyć wyborcy w obwodach zagranicznych, a także ci, którzy zostaną objęci kwarantanną mniej niż na 5 dni przed terminem wyborów. Dyskryminacja wyborców w wieku poniżej 60 lat budzi wątpliwości z punktu widzenia konstytucyjnej zasady równości wobec prawa.

Z drugiej strony przestępstwo popełnią samorządy, które zaniechają przygotowań do wyborów, zatem w sytuacji, że przestępstwo popełnić trzeba, wybór ogranicza się jedynie do rodzaju przestępstwa. Są to oczywiście, póki co, jedynie spekulacje, ale 10. maja w końcu nadejdzie, i jedni zaczną skarżyć drugich, a sądy pracowicie będą wymierzały sprawiedliwość.

Niech samorządowcy, którzy tak buńczucznie zapowiadają, że złamią prawo i uniemożliwią przeprowadzenie wyborów prezydenckich, liczą się z tym, że stracą swoje stanowiska – powiedział w poniedziałek wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. To nie jest tak, że samorząd może sobie działać poza prawem obowiązującym w Polsce. Oczywiste jest, że są odpowiednie przepisy, które umożliwiają postępowanie wobec takich osób, które zechcą ustawić się ponad prawem, czy poza prawem, łącznie z możliwością wyznaczenia komisarzy .

Jednak opinia społeczna (80%) jest za przełożeniem wyborów, komisje obwodowe będą nieprzygotowane, zatem wybory nawet, jeśli się odbędą na 100% zostaną przez Sąd Najwyższy unieważnione.

I o to chodzi

Nie trzeba będzie wypłacać odszkodowań, które należałyby się w razie ogłoszenia stanu nadzwyczajnego, konstytucji PiS nie złamie przesuwając termin wyborów, jak worek z piaskiem, na co tylko chytre ludzie z opozycji czekają, zacierając rączki. Po unieważnieniu wyborów, następne rozpisane zostaną na koniec roku i zabawa trwa dalej.

Już ponad 100 samorządów zgłasza, że nie przeprowadzi wyborów

Autorzy: Arek Parczewski, Adam Maciążek

Jacek Biel

Dodaj komentarz