„Nie mamy nic do stracenia, bo od czterech miesięcy mimo ustaleń ze stroną rządową nie mamy za co żyć”


Ile warte są obietnice rządu przekonali się na własnej skórze rybacy rekreacyjni, którzy zostali pozbawieni źródła utrzymania z powodu unijnego zakazu połowu dorsza na Bałtyku i nie mogą liczyć od kilku miesięcy na pomoc państwa. Domagają się wypłat rekompensat, odszkodowań oraz możliwości złomowania jednostek.                

Oj zbierają się czarne chmury nad głowami rządzących. Nie mamy nic do stracenia, bo nie mamy za co żyć – to może być wkrótce motto większości Polaków.           

Na podstawie radioszczecin.plhttps://radioszczecin.pl/6,404727,beda-blokady-strategicznych-portow-polskiego-wyb

Oprac. BC

Obraz z Pixabay

Dodaj komentarz