Jeśli miejska spółka Zakład Unieszkodliwiania Odpadów przegra sprawę z Mostostalem Warszawa ok. 3 mln odsetek zapłacą obywatele

Mostostal Warszawa kontra Zakład Unieszkodliwiania Odpadów. Już narosło 3 mln odsetek a rozpatrzenia sprawy przez Sąd Najwyższy ciągle brak.        

Mimo, że minął już rok od złożenia wniosku o kasację wyroku w sprawie sporu Mostostalu Warszawa a szczecińską spalarnią, decyzji Sądu Najwyższego ciągle brak. Nie został nawet ustalony jeszcze termin rozprawy. Reporter Radia Szczecin, który próbował dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat w biurze prasowym Sądu Najwyższego otrzymał wymijającą odpowiedź: „Sprawy rozpatrywane są według kolejności”.        

Problem polega na tym, że z każdym dniem rosną odsetki, które miejska spalarnia będzie musiała wypłacić warszawskiej firmie jeśli nie wygra przed Sądem Najwyższym. Sprawa dotyczy inwestycji „Budowa Zakładu Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów dla Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego”, którego pierwotnym wykonawcą miał być Mostostal Warszawa. Niestety z powodu sporu Mostostalu z władzami ZUO, warszawska firma opuściła plac budowy przed zakończeniem inwestycji. Budowę spalarni dokończyła włoska firma Termomeccanica, ale koszt całkowity przedsięwzięcia wzrósł o 75 mln zł w stosunku do kontraktu podpisanego z Mostostalem.      

Mostostal upomniał się na drodze sądowej o zwrot prawie 40 mln zł gwarancji bankowej i wygrał proces w dwóch instancjach. ZUO pozostała tylko możliwość kasacji wyroku przez Sąd Najwyższy. Wtedy sprawę rozpatrzy od nowa sąd apelacyjny. Jeśli miejska spółka sprawę przegra ok. 3 mln odsetek zapłacą jak zwykle obywatele.        

Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie toczy się drugi proces pomiędzy obiema stronami. Miejska spółka walczy o ponad 200 mln zł od Mostostalu, który nie wywiązał się z kontraktu, a warszawska firma żąda kolejnych 90 mln zł.         

Na podstawie radioszczecin.plhttps://radioszczecin.pl/1,402265,mostostal-i-zuo-wciaz-na-wokandzie
Obraz z Pixabay

Dodaj komentarz