Czy wkrótce czeka nas zatrzymanie systemu ochrony zdrowia?

Stosowane na coraz większą skalę omylne testy pokazują jedynie, że mamy lub nie, do czynienia z fragmentem kodu genetycznego wspólnego dla wszystkich koronawirusów, które w naszym życiu są od zawsze.

Zakrojone na szeroką skalę polowanie na zakażonych koronawirusem zemści się lada moment na nie dopuszczających do siebie zdroworozsądkowych opinii przedstawicieli świata medycyny i nauki, politykach. Niestety obywatele, którzy znaleźli się w ich rękach, ucierpią na tym najbardziej.                  

NIE KAŻDEMU KORONAWIRUSOWI NA IMIĘ SARS-CoV-2! Stosowane na coraz większą skalę omylne testy pokazują jedynie, że mamy lub nie, do czynienia z fragmentem kodu genetycznego wspólnego dla wszystkich koronawirusów, które w naszym życiu są od zawsze. Paraliżowanie na tej podstawie służby zdrowia i polskiej gospodarki to …        

W wyniku histerycznych i nielogicznych poczynań rządu coraz więcej placówek medycznych ma problemy kadrowe i zamyka swoje podwoje przed pacjentami. W łapankach na zakażonych lawinowo rośnie liczba osób z sektora ochrony zdrowia, które mimo tego, że są zdrowe zostają poddane przymusowej izolacji.           

Jeśli dla kogoś normalny dotąd fakt, że we krwi człowieka znajdują się patogeny z otoczenia, w którym przebywa jest niezwykle groźny, to powinien zastanowić się nad rażącymi zaniedbaniami w swojej edukacji! Niebezpieczne jest to, że w wyniku permanentnego stresu i odcięcia od tlenu, stan zdrowia obywateli się niestety nie poprawia i paradoksalnie wystawia to ich na bardzo przykre konsekwencje obcowania z wirusami, którego się po prostu nie da uniknąć!!!       

             
       Jak donosi portal gorzow.tvp.pl ta koronawirusowa szopka już spowodowała zamknięcie kilku oddziałów kluczowego dla ochrony zdrowia w regionie Wielospecjalistycznego Szpitala w Nowej Soli, w dodatku pozostałe zgodnie zresztą z kontrowersyjnymi wytycznymi NFZ wstrzymały przyjęcia planowe. Dobrze chociaż, że szanse mają pacjenci wymagający natychmiastowej pomocy medycznej, choć pewnie też niewielkie.               

Dlaczego praca szpitala zostala sparaliżowana? Bo brakuje personelu … medycznego. U części lekarzy i pielęgniarek wykryto (niesłychane!!!) jakiegoś koronawirusa. To, że w latach poprzednich też koronawirusy we krwi buszowały tylko nikt tego nie sprawdzał, nie przeszkadzało im jakoś w wykonywaniu zawodowych obowiązków!                

Można by rzec: co tam jeden szpital, ale to duża placówka, która obsługuje pacjentów nie tylko z regionu lubuskiego, ale również z Dolnego Śląska. Z powodu braków kadrowych przestały całkowicie działać: rehabilitacja, nefrologia, reumatologia i endokrynologia, a co najgorsze chirurgia ogólna i naczyniowa wstrzymały wszystkie przyjęcia na zabiegi i operacje planowe.      

Optymizmem nie napawa też fakt, że nie wiadomo kiedy zamknięte oddziały zostaną uruchomione. Biorąc pod uwagę kolejne łapanki zakażonych raczej nastąpi to nieprędko, po tej grupie odsuniętego od zadań personelu będzie kolej na izolację innych lekarzy i pielęgniarek. Zamknięcie szpitala w Nowej Soli przyprawiło niestety nie tylko o ból głowy wielu schorowanych czekających miesiącami na zabiegi pacjentów.                        

W wielu przypadkach pozostawienie chorych bez należnej im pomocy zakończy się niepotrzebną śmiercią. Ale przecież będzie można ofiary działań takich działań nazwać ofiarami KORONAWIRUSA!                

Opracowanie BC 


Źródło:     

https://youtu.be/orFvL7QzArk

4 komentarze do wpisu „Czy wkrótce czeka nas zatrzymanie systemu ochrony zdrowia?”

Dodaj komentarz