W przedszkolach odbędzie się promocja „różnorodności seksualnej”!

„To, czy jesteś chłopcem, dziewczynką, czy czymś zupełnie innym, możesz wiedzieć tylko ty.”

Ogłosiło właśnie niemieckie Ministerstwo ds. Rodziny w specjalnym poradniku przygotowanym dla dzieci i młodzieży. Treści kierowane do uczniów w formie pytań i odpowiedzi są szokujące.

„Skąd mogę być pewny, że jestem osobą transseksualną?”

„Możesz sobie dać czas, żeby próbować. To nie jest konieczne, żebyś już teraz miał powiedzieć, jak będziesz chciał żyć za dziesięć lat. Ważne, abyś czuł się dobrze tu i teraz.”

Spróbuj transseksualizmu – zachęcają młodzież niemieccy urzędnicy. Najważniejsze abyś czuł się dobrze, nic innego się nie liczy. Najwyżej za kilka lat zmienisz swoje „preferencje” i będziesz uprawiał seks z kimś innej płci – sugerują „edukatorzy” seksualni.

Pod wpływem powyższych porad wielu młodych ludzi jest zdezorientowanych a ich tożsamość zostaje zaburzona. W pewnym momencie następuje jednak brutalny kontakt z rzeczywistością – ktoś czuje się kobietą ale tak na prawdę jest mężczyzną (lub na odwrót). Frustracja nasila się, więc trzeba coś z tym zrobić.

„Jak mogę dopasować moje ciało do mojego odczucia?”

„Za pomocą „blokerów hormonalnych” można zapobiec temu, żeby ciało zmieniało się w kierunku, którego się nie chce (…) Możesz się też zdecydować się na tranzycję i przyjmować hormony odmiennej płci. Mogą one wpływać np. na głos, piersi, mięśnie i owłosienie. Od 18 roku życia możliwe są również operacje, np. na organach płciowych.”

Blokery hormonalne to niezwykle niebezpieczne środki, które służą zatrzymaniu procesu dojrzewania płciowego jako chłopców lub dziewczynek! Aby były skuteczne, trzeba podać je dzieciom do 11-12 roku życia. Można w ten sposób nieodwracalnie skrzywdzić człowieka. „Edukatorzy” seksualni z niemieckiego Ministerstwa ds. Rodziny otwarcie zachęcają jednak uczniów do ich zażywania! Gdyby jednak i tego komuś było za mało, ideologia LGBT przygotowała kolejne propozycje:

„Czy muszę być chłopcem lub dziewczyną?”

„Nie. Wielu ludzi ma inną płeć niż mężczyzna lub kobieta. Inni z kolei uważają płeć za coś nieważnego.”

Ta „różnorodność” jest promowana przez ideologów LGBT nie tylko wśród młodzieży. Niemieckie Ministerstwo ds. Rodziny opublikowało także porady dla pedagogów pracujących w przedszkolach na temat tego, w jaki sposób promować „różnorodność seksualną” wśród dzieci.

„Dzieci wnoszą różnorodność seksualną i płciową ze sobą do przedszkola i w ten sposób do Państwa pedagogicznej pracy. Możliwe, że poznają Państwo dzieci, które zachowują się w sposób niezgodny ze swoją płcią, takie, które nie postrzegają się jako typowi chłopcy i dziewczynki lub takie, które są transpłciowe. Coraz więcej dzieci wychowuje się też w tęczowych rodzinach, a niektóre będą w przyszłości homoseksualistami, biseksualistami lub queer”.

Pedagodzy mają z góry zakładać, że część dzieci na pewno będzie w przyszłości homoseksualistami (!) lub zmieni płeć i dlatego mają obowiązek „wspierać ich inność”. W jaki sposób ma się to odbywać? M.in. poprzez:

– Oferowanie i czytanie dzieciom książek, w której występują transseksualiści, homoseksualiści itp.,
– Opowiadanie historii, w których rolę odgrywa „miłość jednopłciowa”,
– Rozmawianie z dziećmi o „różnorodnych modelach rodziny”,
– Informowanie dzieci o różnorodnych możliwościach zakochiwania się i wspólnego życia.
– Branie na poważnie wypowiedzi dzieci „transpłciowych” o ich tożsamości płciowej.

To oficjalne zalecenia niemieckiego Ministerstwa ds. Rodziny. Motywowana ideologicznie zmiana płci oraz wzmacnianie zaburzeń tożsamości i seksualności to elementy ideologii LGBT, które stały się już częścią systemu nauczania tuż za naszą granicą i na całym zachodzie. Ignorowanie przez tę ideologię czegoś tak oczywistego, jak fakty biologiczne, prowadzi do okropnych konsekwencji.

Rośnie liczba osób, w szczególności dzieci i młodzieży, które potrzebują specjalistycznej pomocy związanej z zaburzeniami osobowości lub tożsamości płciowej. Przyczyn tego zjawiska jest wiele, to m.in, osłabienie relacji rodzinnych. Wiele z takich osób nie doświadczyło nigdy prawdziwej miłości. Wiele z nich pochodzi z rozbitych rodzin. Nie potrafią odnaleźć się w świecie i nie radzą sobie z problemami czasu dorastania. Sytuację te doskonale wykorzystują ideolodzy LGBT.

Szukając autorytetów młodzi, poranieni ludzie, trafiają w sidła „edukaorów” seksualnych i aktywistów LGBT, którzy otaczają ich zainteresowaniem. Słyszą od nich, że zaburzenia psychiczne, które przeżywają, to nie choroba a po prostu inna „orientacja seksualna”. Że to coś całkowicie „normalnego”, czego nie wolno leczyć a czemu trzeba się poddać. Że płeć można sobie dowolnie zmieniać, w zależności od upodobań.

A stąd już tylko krok do tragedii.

Według badań Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej, ponad 50% nastoletnich chłopców i prawie 30% dziewcząt, określających się jako „transpłciowi”, przyznaje się do próby samobójczej. Pokrywa się to z danymi Amerykańskiej Centrali Kontroli i Prewencji Chorób, która podaje, że nastolatki LGBT o wiele częściej podejmują próby samobójcze. Co więcej, młodzi homoseksualiści i transpłciowcy o wiele częściej podejmują inne, niebezpieczne dla życia i zdrowia praktyki, takie jak spożycie alkoholu, narkotyków, wczesna inicjacja seksualna.

Tymczasem Lobby LGBT wmawia społeczeństwom, że samobójstwa oraz inne zachowania patologiczne wśród gejów, lesbijek i transpłciowych spowodowane są… homofobią, nietolerancją, nierównym traktowaniem i brakiem możliwości zawierania związków partnerskich oraz „małżeństw” homoseksualnych. Jest to całkowicie sprzeczne z faktami, gdyż w społeczeństwach od lat akceptujących homoseksualizm jako normę, i w których od dziesięcioleci prowadzona jest „edukacja” seksualna, liczba homoseksualnych samobójców jest nieproporcjonalnie wysoka.

Młodzi, zagubieni ludzie potrzebują pomocy, terapii i modlitwy. Zamiast tego, utrwala się i umacnia ich zaburzenia, które rozwijają się i prowadzą do ogromnych nieszczęść. Z opublikowanych ostatnio badań jednoznacznie wynika, że powodem zmiany płci u dzieci są media społecznościowe i przebywanie w grupach rówieśniczych, w których w podobnym czasie jeszcze jedna lub dwie osoby wykazywały podobne zaburzenia. Brytyjskie media cytowały nawet wypowiedź nauczycielki o tym, że w jej placówce aż 17 dzieci wyraziło chęć zmiany płci. Jej zdaniem transseksualizm stał się wśród brytyjskich uczniów po prostu modny…

Niemieccy urzędnicy brali aktywny udział w opracowaniu programów „edukacji” seksualnej, które obecnie forsowane są w Polsce. Współautorem pedofilskich Standardów Edukacji Seksualnej WHO jest niemiecka, rządowa instytucja BZgA. Standardy te są obecnie realizowane m.in. w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu. Wzorują się na nich jednak wszyscy polscy „edukatorzy” seksualni i aktywiści LGBT, którzy narzucają swoją ideologię na terenie całego naszego kraju.

Wielu rodziców i wychowawców wciąż nie zdaje sobie z tego sprawy. W związku z tym, w całej Polsce organizujemy akcje informacyjne na temat „edukacji” seksualnej i ideologii LGBT. Ostatnie takie akcje odbyły się m.in. w Płocku, Radomiu, Lublinie, Łodzi, Wołominie i Siedlcach. Szczególnie dobre przyjęcie nasi wolontariusze mieli w Łosicach. Mieszkańcy tego miasta z uznaniem wyrażali się o prowadzonej przez nas kampanii „Stop Pedofilii” i dziękowali za podjęcie inicjatywy.

W najbliższych dniach Fundacja Pro – Prawo do życia chce zorganizować kolejne akcje m.in. w Elblągu, Olsztynie, Ełku, Augustowie i Suwałkach. W ten sposób mam szansę dotrzeć do tysięcy kolejnych osób, które nie znają jeszcze prawdy na temat planu deprawacji naszych dzieci. Aby te akcje mogły się odbyć, Fundacja potrzebuje ok. 4 000 zł (logistyka, paliwo, zakwaterowanie i wyżywienie wolontariuszy).

Fundacja prosi o wsparcie finansowe:

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW

Tuż za naszą zachodnią granicą niemieckie Ministerstwo ds. Rodziny zaleca dzieciom eksperymenty z transseksualizmem i blokadami hormonalnymi. Z kolei pedagodzy są (de)formowani tak, aby przekazywali przedszkolakom informacje na temat „różnorodności seksualnej”.

Lobby LGBT chce aby tak samo było w Polsce. Szczegółowe wytyczne, instrukcje i poradniki są już napisane w Niemczech i gotowe do realizacji w naszym kraju. Jedyną blokadą przed systemową deprawacją naszych dzieci jest świadomość społeczna Polaków. Nasze kampanie służą jej budowaniu. Mam nadzieję, że pomoże Pan w tym dziele!

Apel jest podpisany przez Prezesa Mariusza Dzierżawskiego

Źródło: prolife, www.stopaborcji.pl

Dodaj komentarz