PKS Nova w Suwałkach: Autokar, którym miały jechać dzieci był w fatalnym stanie. Drugi – jeszcze gorszy

Niesprawnym autobusem chciała zawieść dzieci na wycieczkę PKS Nova. Gdy policja zakwestionowała stan techniczny pojazdu, spółka podstawiła kolejny. Był w jeszcze gorszym stanie.

Ostatecznie uczniowie, po kilku godzinach oczekiwania, pojechali trzecim autokarem.

Sytuacja miała miejsce w minioną środę, 11 grudnia. Tego dnia uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Suwałkach wybierali się na wycieczkę do Mikołajek. Około godz. 10 na szkolny parking przyjechał autokar.


Rodzice poprosili policję o sprawdenie stanu pojazdu.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze uznali, że nie nadaje się do wyjazdu. Miał bowiem zużyte opony, nieprawne oświetlenie i uszkodzony układ pneumatyczny. Mundurowi zarekwirowali dowód rejestracyjny, a przewoźnik podstawił kolejny autokar.

Ten był w jeszcze gorszym stanie technicznym. Poza łysymi oponami, wadliwie działającym układem pneumatycznym w samochodzie wyciekały też płyny eksploatacyjne. W tym przypadku policjanci także odebrali kierowcy dowód rejestracyjny i wręczyli mu mandat karny. A organizująca wyprawę nauczycielka z “piątki” poprosiła PKS Nova o podstawienie kolejnego, trzeciego pojazdu.

Ten już okazał się być sprawny. Uczniowie pojechali więc do Mikołajek z ponad dwugodzinnym opóźnieniem co wiązało się z koniecznością skorygowania programu wycieczki.

Kierownictwo PKS NOVA nie poczuwa się do winy.

“Pragniemy poinformować, że obydwa rzeczone autobusy zostały sprawdzone przez naszych mechaników. Z ich wyjaśnień wynika, że nie było podstaw do zabrania dowodów rejestracyjnych…” – oświadczenie takiej treści, nie podpisane, wydał sekretariat PKS Nova.

Autor pisma dodaje, że jest mu przykro z powodu zaistniałej sytuacji i dołoży wszelkich starań aby nic podobnego się nie powtórzyło.

Źródło: suwalki.naszemiasto.pl

Dodaj komentarz