Obrona życia – tak., straszenie dzieci – nie

Fundacja Pro-Prawo do życia, której przyświecają szczytne ideały walki o życie wszystkich dzieci poczętych, przeciwstawiająca się selekcji urodzeń przez człowieka, chyba trochę rozpędziła się w stosowanej formie przekazu. Zapomniała, że manifestacje w przestrzeni publicznej nie obejmują tylko dorosłych. Niemymi świadkami tych działań są dzieci narodzone, które poddawane są niewątpliwie negatywnemu działaniu kampanii na ich psychikę. 


Przerażające, brutalne, krwawe zdjęcia z zabiegów mogą wywołać traumę na całe życie nawet u osoby dorosłej. Kontrowersyjny sposób uświadamiania dziecięcego społeczeństwa budzi sprzeciw również zagorzałych przeciwników aborcji. Pewne elementy kampanii powinny być dozwolone od lat 18, wszak działaczom chodzi o ochronę życia od momentu jego poczęcia do naturalnej śmierci. Chrońmy więc, życie tych, którzy przyszli na świat, oszczędźmy im doznań, które mogą negatywnie wpłynąć na ich przyszłość. 
W Gorzowie przy Dekerta stoi od 12 lutego, pod szpitalem furgonetka antyaborcyjna. Działacze domagają się od władz szpitala całkowitego zaniechania przeprowadzania zabiegów aborcji i zapowiedzieli kontynuowanie akcji aż do momentu kiedy szpital zadeklaruje, że przestanie wykonywać zabiegi usuwania ciąży. 

Dodaj komentarz