KOWID W NIESKOŃCZONOŚĆ

Tego lata marzyliśmy na plaży, że świat powróci. Ale to sny ściętej głowy, narzędzie kowida pozostanie na zawsze, nawet po szczepiące, ale pod inną nazwą, – bo każda władza dąży do silniejszej władzy, a tu w rękach ma instrument lepszy od tego, który używano podczas terroru w PRL. Lansowana jest globalna demokracja, z poparciem globalnej finansjery, bez prawa głosu państw, a cóż dopiero obywateli.

Jeśli chodzi o narzędzie, wyobraźmy sobie gałkę zagrożenia, od 0 do 10, która steruje mechanizmem wykonawczym. Zero to stan przed-kowidowy, a 10 to maksymalny lockdown po ogłoszeniu ‘pandemii’. Dla przykładu, w ostatnich wydarzeniach w Warszawie, na Strajku Kobiet gałka była na 3, podczas Marszu Niepodległości – 8, na ostatnim Marszu o Wolność – 6. I do kręcenia tą gałką sprowadza się suwerenność, bo każde państwo może nią kręcić wg. swojego rozeznania.  Wszyscy chcą się dorwać do gałki, bo w nowym systemie – nowe fortuny.

Niepotrzebne już są teorie spiskowe. Ogłoszone postulaty Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, na 2021, wraz z ONZ, MFW, i księciem Walii, to użycie narzędzi kowidu do przeprowadzenia wielkiego resetu w światowej gospodarce, w celu walki z ‘globalnym ociepleniem’ – „nic nie będziesz posiadał, ale będziesz szczęśliwy”, i przeprowadzenia nowej normalności, w której już istnieje ideologia zmian obyczajowych. Ale w tą grę wchodzą też mocarstwa świata, w dzisiejszych dniach lewicowe, i korporacje, którym nie zależy na rolniku polskim, także i koncerny medialne, w celu skutecznej propagandy. Czyli ze tęczowy Lenin wiecznie żywy.

Co jeszcze może nam zaserwować ta nowa ideologia?  Ponad 60 „płci” już było, eutanazję się wprowadza, palą kościoły, aborcja to wielkie przedsiębiorstwo, projektują nawóz ze szczątków ludzkich. Następny będzie kanibalizm, dla ratunku głodujących na świecie.

 Jak my, Polacy możemy się oprzeć tej światowej inżynierii społecznej? Nie ma co liczyć na zagranicę, bo to stamtąd idzie. Nie pomoże „obalenie rządu socjalistycznego”, bo wejdą komuniści.

 Po pierwsze musimy uświadomić sobie i przekazać innym, że żadnego renesansu nie ma, bo pojęcia nam serwowane to skrajne ubóstwo intelektualne, bez podstaw naukowych, bezduszne, na poziomie plaskoziemców, i kłamstwa na światową skalę. Od dekad straszono nas kataklizmami z powodu tzw. globalnego ocieplenia. W Anglii rząd chce wprowadzić w niedalekiej przyszłości tylko auta elektryczne, mimo że ich ślad węglowy jest większy od starych napędów typu diesel. Tu szkodliwe dla zdrowia maseczki rzeczywiście chronią przed mandatem w środkach transportu, który wynosi  £6400. Wirusy rozprzestrzeniają się i znikają naturalnie, a ludzkie działania nie maja wpływu na ich rozwój czy upadek.  A jeden wybuch wulkanu ma większy ślad węglowy niż 10 lat używania energii paliw na skali światowej. Czy ONZ uchwali rezolucję zakazującą wybuchów wulkanów? A co z bełkotem ikonoklastów, którzy m.in. promują podpalanie kościołów? Łatwiej jest spalić niż wybudować katedrę.

Po drugie musimy zacząć działać zamiast urządzać się w tym chaosie. Te działania zaczynamy od siebie- stać się lepszym człowiekiem, i przekazywać wartości młodym pokoleniom przez przykład i pozytywna ewangelizację. Bo neoleninizm jest bezduszny i płaski, a my posiadamy bezcenny wymiar duchowy. Naszym obowiązkiem jest opór obywatelski, ochrona naszych swobód i uprawnień do godnego życia, ochrona prywatności przed Wielkim Bratem, który chce nas inwigilować.

Po trzecie, samemu zrozumieć i przekazać innym konieczność Polexitu, bo Unia od dawna uzurpuje naszą suwerenność. W tych walkach z Molochem stawka jest najwyższa. Tu chodzi o Polskę.

Krzysztof Jastrzembski, Londyn

https://youtu.be/orFvL7QzArk

5 komentarzy do wpisu „KOWID W NIESKOŃCZONOŚĆ”

Dodaj komentarz