Czy pensjonariusze szczecińskiego DPS-u odzyskają wolność?

,,My się tu dusimy. Od ponad pół roku nikt z nas nie był na świeżym powietrzu”.   

,,Nawet więźniowie mają zagwarantowany pobyt na świeżym powietrzu i mają swoje spacerniaki. Możemy poruszać się tylko po swoim piętrze. Pomóżcie!”.      

Takie poruszające wypowiedzi mieszkańców DPS-u przy ulicy Kruczej w Szczecinie zamieścił portal gs24.pl.      

Rząd od kilku miesięcy daje delikatnie mówiąc dyskusyjny przykład jak funkcjonować w covidowej rzeczywistości. Jedyna metoda, której kurczowo się trzyma, to wszystkich i wszystko pozamykać, bez względu na konsekwencje. Nie ma się więc co dziwić, że znajduje wielu naśladowców. O tym do czego prowadzi koronawirusowa histeria podtrzymywana wylewającą się z mediów od rana do wieczora propagandą zabójczej zarazy świadczyć może, zapewne nieodosobniony w kraju przypadek, Domu Pomocy Społecznej w Szczecinie przy Kruczej.       

Jak donosi portal gs24.pl jego podopieczni są od kilku miesięcy uwięzieni w budynku, a co najgorsze zanosi się na to, że ta niekomfortowa dla nich sytuacja potrwa do wiosny. Mimo tego, że placówka ma do dyspozycji pensjonariuszy własny duży ogród, nie dane im będzie zażywać ruchu na świeżym powietrzu. Choć zarządzający kierują się podobno przede wszystkim względami bezpieczeństwa podopiecznych, którzy są przecież z grupy najwyższego ryzyka, a tu jeszcze remont budynku trwa w najlepsze i ogród stał się placem budowy, to nie da się ukryć, że te tak chętnie ostatnio wykorzystywane względy bezpieczeństwa są dość opacznie pojmowane i komuś brakuje najwyraźniej dobrej woli aby zorganizować wszystko tak aby mieszkańcy mogli jednak korzystać z życia. Ale prościej jest za przykładem rządu na wszelki wypadek zamknąć i zakazać.          

A skutki tego będą opłakane. Brak kontaktu z naturalnym środowiskiem odcina możliwość przystosowania się organizmów zamkniętych seniorów do zmieniających się bez przerwy chorobotwórczych mikroorganizmów i wytworzenia mechanizmów obronnych, brak dostępu do świeżego powietrza znacznie pogarsza ich odporność, a tym samym zapadalność na infekcje wirusowe, spowoduje też nasilenie objawów demencji, a długotrwały brak ruchu najpewniej doprowadzi do niedołężności wielu z nich. Nie zapominając na koniec o tym, że tym ludziom odebrano po prostu wolność. I wszystko w imię walki o ich zdrowie i życie!        

Mieszkańcy DPS-u nie godząc się dłużej na takie traktowanie w akcie desperacji poprosili o interwencję lokalne media. Po publikacji w lokalnej gazecie apelu o pomoc pensjonariuszy domu przy Kruczej, jak donosi portal gs24.pl, jest odzew ze strony wojewody zachodniopomorskiego, który zlecił w placówce przeprowadzenie kontroli. Czy jest więc nadzieja, że podopieczni DPS-u odzyskają wolność?            


Więcej na stronie:        https://szczecin.tvp.pl/51925994/pensjonariusze-uwiezieni-w-pokojach-interwencja-wojewody-w-szczecinskim-dps-ie

Opracowanie BC 
Źródło:    

https://youtu.be/orFvL7QzArk

Dodaj komentarz