Czy hospicja są zabezpieczone od ognia?

W tragicznym pożarze w chojnickim hospicjum 6 stycznia zginęły 4 osoby, a kilkanaście z objawami zatrucia trafiło do szpitala. Teraz różne placówki tego typu województwa pomorskiego dokonują przeglądu swoich zabezpieczeń – poinformował portal dziennikbaltycki.pl (https://dziennikbaltycki.pl/po-tragicznym-pozarze-w-chojnicach-czy-hospicja-sa-zabezpieczone-od-ognia-tak-wyglada-sytuacja-w-pomorskich-placowkach-raport-z/ar/c14-14701421). Ponieważ nie wymagają tego przepisy, chojnickie hospicjum nie było wyposażone w specjalne systemy czujników. Są one bardzo drogie a napięty budżet placówki musiał pokryć inne, pilne wydatki. W dalszej części artykułu dziennikarz portalu omawia sytuację pod względem zabezpieczenia przeciwpożarowego w kolejnych placówkach opiekuńczych województwa pomorskiego. Wszędzie obowiązuje także zasada ograniczonego zaufania i często pacjenci mogą palić papierosy tylko w wyznaczonych palarniach, gdzie pozostają pod nadzorem personelu placówki.

Według opublikowanych w prasie wstępnych ustaleń biegłych badających pożar w Chojnicach, prawdopodobną przyczyną jego powstania był niedopałek papierosa porzucony niefrasobliwie przez jednego z pensjonariuszy ośrodka.

Obraz ThePixelman z Pixabay

Dodaj komentarz