Zielonogórscy radni z klubu KO a tegorczny budżet miasta

Czy zielonogórskim radnym z klubu KO uda się wprowadzić poprawki do tegorcznego budżetu miasta?    

Nie jest tajemnicą, że miłości pomiędzy prezydentem Zielonej Góry, a radnymi z klubu KO nie ma i często dochodzi pomiędzy nimi do sporów, a przy każdej nadarzającej się okazji nie szczędzą sobie nawzajem zarzutów. Rozdźwięk i odmienny punkt widzenia dało się oczywiście również zauważyć przy ustalaniu budżetu miasta.              


    Jak donosi portal wzielonej.pl zielonogórscy radni Koalicji Obywatelskiej złożyli prawie 30 wniosków dotyczących wydatkowania środków z miejskiej kasy, ale nie spotkały się one z akceptacją rady. Co ciekawe wszystkie propozycje zostały odrzucone. A były wśród nich również takie, które zlikwidowałyby od lat trapiące lokalną społeczność bolączki. Jak na przykład budowa pewnej drogi, której mieszkańcy nie mogą się doczekać od … 40 lat.       

Oprócz modernizacji czy budowy dróg na liście zadań znalazły się jeszcze m.in. stypendia dla młodych sportowców, dofinansowanie aeroklubu, hospicjum i schroniska dla zwierząt, wsparcie międzynarodowego festiwalu francuskojęzycznych filmów krótkometrażowych FrankoFilm, czy cyklicznej imprezy Lubuskie Zaduszki Jazzowe, oraz projekt stworzenia w mieście słynącym z wina, szlaku tradycji winiarskich, o co bardzo zabiegają właściciele lokalnych winnic.             

Ale największe emocje dotyczyły przyszłości będącego od dawna w złym stanie technicznym znanego wszystkim zielonogórskiego amfiteatru, co do którego zdania nie tylko radnych są od dawna są podzielone. Ci, którym się on źle kojarzy z festiwalem piosenki radzieckiej chcą zmian z duchem czasu, inni uważają, że jest on niezwykle ważnym elementem historii miasta i należy go za wszelką cenę zachować. Stąd wniosek radnych klubu KO o wykreślenie z projektu budżetu miasta budowy sali koncertowo-konferencyjnej, która ma powstać w miejscu amfiteatru i zapoznanie się z jak najszerszą opinią zielonogórzan w tej sprawie. Nie mają nic przeciwko budowie nowoczesnej sali widowiskowej, ale nie w miejsce legendarnego obiektu.       

Na razie ponieśli porażkę, ale nie tracą nadziei, że ich pomysły uda się jednak zrealizować, wystarczy przekonać do nich kolegów z innych klubów w radzie miasta. Szacunkowy łączny koszt proponowanych zmian w ponad miliardowym budżecie Zielonej Góry, to 2,3 miliony złotych, które według radnych KO uda się łatwo wygospodarować.        

Opracowanie BC 
Źródło:   

https://youtu.be/orFvL7QzArk

Dodaj komentarz