W tym mieście nie było zamieszek. Uzbrojeni mieszkańcy strzegli ulic przed Antifą – 30% albo L

Mieszkańcy Couer d’Alene dowiedzieli się, że ekstremiści chcą urządzić w ich mieście zamieszki. Uznali, że na to nie pozwolą.

W wielu amerykańskich miastach protesty po śmierci George’a Floyda z rąk policji szybko zmieniły się w brutalne zamieszki i plądrowanie sklepów. Coraz częściej mówi się, że stało się tak z powodu udziału zawodowych zadymiarzy którzy podburzali tłum. Najczęściej wymienia się w tym kontekście Antifę, którą Donald Trump obiecał uznać za organizację terrorystyczną.

Mieszkańcy Couer d’Alene, małego miasta położonego na północy stanu Idaho bali się, że tak może stać się również u nich. Dochodziły do nich plotki, że w stronę ich miasta zbliżają się już ekstremiści z Antify i z skrajnie prawicowej organizacji Proud Boys, którzy mają zamiar „rozruszać” zaplanowaną na poniedziałek demonstrację. „Plotki mówią, że pojawią się w wielu miejscach i że mieli tu już zwiadowcę, który miał ocenić naszą liczebność i donieść o niej komuś” – powiedział lokalnemu portalowi CDA Press mężczyzna przedstawiający się pseudonimem Rescue.

Mieszkańcy Couer d’Alene nie chcieli pozwolić na to, żeby w ich mieście rozegrały się sceny znane z Waszyngtonu czy Nowego Jorku. Dlatego w poniedziałek setki osób sformowały spontaniczne milicje i zaczęły patrolować swoje miasto oraz pilnować protestujących. Wielu z nich miało na głowach charakterystyczne czerwone bejsbolówki znane ze spotkań wyborczych Trumpa czy amerykańskie flagi. Idaho jest również stanem, który nie wymaga pozwoleń na broń – więc większość z nich była uzbrojona.

Większość członków tych „milicji” mówiła reporterom lokalnych mediów, że popierają prawo do legalnych protestów a nawet popierają ich postulaty – ale nie mają zamiaru dopuścić do przemocy w swoim mieście. „Proszę bardzo, jestem po ich stronie. Nie podoba mi się to, co się stało” – powiedział dziennikarzom jeden z mieszkańców, Dan Carson – „Nie zgadzam się jednak na to, żeby protest zmienił się w zamieszki, niszczenie firm i krzywdzenie ludzi, którzy nie mają z tym nic wspólnego. Mam nadzieję, że moja obecność tutaj temu przeszkodzi”. Zabrał ze sobą samopowtarzalną strzelbę AR-12, karabin AR-15, dwa pistolety i rewolwer. Większość innych uczestników tych spontanicznych patroli była równie ciężko uzbrojona, choć nie zabrakło także takich którzy zabrali ze sobą łuki czy kusze.

Uzbrojony w Kałasznikowa Austin Machado postanowił, że razem z bratem będzie chronił swój ulubiony bar Moose Lounge, w którym przed laty pracował jako bramkarz. Powiedział dziennikarzom, że ich obecność przed drzwiami „ma pokazać, że nie rzuca się pustakami w barowe okna”.

Główny miał miejsce na parkingu przed sklepem WinCo. Oprócz uczestników protestu zebrało się na nim około 40 uzbrojonych mężczyzn i kobiet którzy pilnowali ich uczestników. Jedna z protestujących kobiet powiedziała portalowi kxly.com, że chronią ich zwolennicy Trumpa. „Nikt tutaj nie chce konfrontacji ale każdy jest na nią gotowy gdyby zaszła taka potrzeba. Ale nikt jej nie chce i modlimy się, by do niej nie doszło” – powiedział dziennikarzom uzbrojony w AR-15 i Glocka 19 Trevor Treller. Ujawnił, że też słyszał o tym, że do jego miasta członkowie Antify są zwożeni autobusami. Wcześniej w pobliże parkingu podjechał samochód którego pasażerowie byli ubrani w charakterystyczne czarne stroje, ale po zobaczeniu obstawy protestu rzucili w ich stronę kilkoma wiązankami przekleństw i odjechali. Pojawiła się również policja która powiedziała uczestnikom protestu, że właściciel sklepu nie życzy sobie ich obecności – obie grupy spokojnie przeszły na drugą stronę ulicy.

„Długi czas siedzieliśmy biernie i patrzyliśmy jak reszta Ameryki nie pomaga swojej cienkiej niebieskiej linii <pop. wśród amerykańskiej prawicy określenie policji – dop. red.> bo boją się albo nie są uzbrojeni. Tu się to kończy, w tym stanie” – stwierdził były policjant Brett Surplus – „Kocham łowić, kocham polować, kocham Idaho. Chcę chronić nasz sposób życia”.

ŁD

  • źródło: stefczyk.info

Dodaj komentarz


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.