Wnuk Ubeka wprowadza w Wadowicach metody stanu wojennego.

Wnuk Ubeka wprowadza w Wadowicach metody stanu wojennego. Burmistrz wzywa Policję aby zatrzymała opozycjonistkę!

W Papieskim Mieście przekraczane są kolejne granice. Policja działa na zlecenie burmistrza o czym już wspominałem. Jednak tym razem jak wynika z informacji medialnych Mateusz Klinowski poszedł o jeden most za daleko. Po jego udanej prowokacji wobec opozycjonistki, która z obawy przed kradzieżą telefonu, w obronie własnej, uderzyła go w twarz. Wtedy Burmistrz Wadowic wezwał mundurowych. Dzielni stróże prawa postanowili skuć kruchej postury kobietę i wyprowadzili ją z Urzędu Miejskiego jak groźnego przestępcę.
Wszystko to, co działo się w wadowickim magistracie przypominało o zgrozo mroczne czasy Stanu Wojennego. Klinowski zna je dobrze zapewne z opowieści swojego dziadka UBeka, który w 1988 roku prosił o podwójne zaliczenie do stażu pracy okresu walki z opozycją antykomunistyczną. W dodatku do takich scen dochodzi w przeddzień 35 rocznicy wprowadzenia Stanu Wojennego w Polsce, gdy ludzie blisko związani z Burmistrzem wychodzą na ulice w manifestacjach KOD walcząc niby o demokrację.
Protestuję przeciw takiemu działaniu organów państwa i samorządu. Policja powinna stać na straży prawa, służyć obywatelom, a nie wysługiwać się Burmistrzowi Wadowic. Zapewniam, że tak tej sprawy nie zostawię, bo to już kolejne działania Policji z Wadowic, które naruszają wszelkie możliwe standardy i procedury obowiązujące w demokratycznym państwie prawa. Jeśli bowiem wzięlibyśmy na poważnie słowa Policjanta wywlekającego opozycjonistkę z UM, który twierdził, że dokonuje zatrzymania na podstawie „Ustawy o Policji”, to niebawem nie będziemy mogli spokojnie chodzić po ulicach Wadowic. Każdy będzie się kwalifikował do zatrzymania jeśli mundurowi tak postanowią.

Prawdopodobnie zaatakowana przez Burmistrza Klinowskiego Pani Elżbieta jest przetrzymywana w areszcie Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach. Czas zadać pytania na jakiej podstawie i kto podjął taką decyzję? Pani Rzecznik Prasowa KPP jak twierdzi jest na urlopie. Policja nabrał wody w usta.

Aktualizacja z godz. 17:14.
Policja przetrzymuje bezbronną kobietę już od 6 godzin. Dzieci są pozbawione kontaktu z matką. Jak stwierdził w rozmowie ze mną Komendant Powiatowy Policji w Wadowicach mł. insp. Dziekanowski Pani Elżbieta jest przetrzymywana na podstawie art. 308 kpk i wykonywane są inne czynności wyjaśniające.
dr hab. Józef Brynkus
Poseł na Sejm RP