Jak donosi portal dziennikbaltycki.pl Fundacja Pro-Prawo do życia złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie przypadków wykonywania przez placówki medyczne w kraju zabiegów aborcji z powodu zdiagnozowanych u płodu wad genetycznych, w okresie od ogłoszenia przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia w sprawie nielegalności takiej aborcji do opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw. Jedną z nich jest gdańskie Uniwersyteckie Centrum Kliniczne, w którym według fundacji po 22 października przeprowadzono aż 21 niezgodnych z prawem zabiegów usunięcia ciąży.
W serwisie fundacji stronazycia.pl pojawił się komentarz dotyczący złożonego doniesienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w kilku ośrodkach w kraju: ,,Prokuratura odpowiedziała na nasze zawiadomienia. Zarówno w Białymstoku, jak i w Gdańsku podejmowane są czynności sprawdzające (…). Mamy nadzieję, że personel łamiący prawo i mający na rękach krew tych dzieci poniesie odpowiedzialność”.
Jak wynika natomiast z ustaleń Dziennika Bałtyckiego właściwa dla Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Prokuratura Rejonowa doniesienie jak na razie tylko analizuje i żadne czynności sprawdzające nie były podejmowane. To jednak jak skończy się sprawa jest do przewidzenia, bowiem znane jest już stanowisko Prokuratury Krajowej dotyczące postępowania w przypadku Uniwesyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, który w spornym okresie przeprowadził 5 zabiegów aborcji z przesłanki eugenicznej i śledczy zareagowali na zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Jak można wnioskować z komunikatu Prokuratury Krajowej w powyższej sprawie: ,,Działania podjęte przez prokuraturę były niezasadne, gdyż wyrok Trybunału Konstytucyjnego obowiązuje od jego publikacji, a nie od jego wydania”, jest mało prawdopodobne, że gdańska prokuratura zdecyduje się na wszczęcie postępowania.
Opracowanie BC
Źródło:
- Obraz Engin_Akyurt z Pixabay