Poszanowanie własności i swobodnego dostępu do niej jest jedną z podwalin cywilizacji. W komunizmie nie ma to jednak większego znaczenia.
Anonimowa osoba zamieściła na serwisie GAB krótkie nagranie, na którym widać jak policja aresztuje … mężczyznę chcącego dostać się do swojego domu, ale krzyczącego na działaczy komunistycznego BLM. I za to, że krzyczał na nich, policja go aresztowała (film nie jest fotomontażem ani ustawioną scenką).
Oczywiście BLM twierdziło, że ma prawo przechodzić (i zastraszać) społeczność na przedmieściach miast.
Policja wolała aresztować obywatela chcącego dojechać do swojego domu niż wdawać się w spór z komunistami.
HeMo