Jak donosi portal dziennikbaltycki.pl w internecie pojawił się kręcony na gorąco filmik z pola walki w jednym z pomorskich szpitali w Kwidzynie. Autorki postanowiły zdemaskować szalejącą w mediach pandemię, koronawirusową propagandę i fikcyjne ich zdaniem doniesienia o dramatycznej sytuacji w szpitalach, pokazując na przykładzie kwidzyńskiej lecznicy jak sprawa wygląda naprawdę.
Udało im się wniknąć, o zgrozo bez testów przesiewowych na obecność zabójczego koronawirusa, na szpitalne korytarze jako inicjatorki akcji informacyjnej Razem przeciwko Covid i przeprowadzić rozmowy z pracownikami szpitala, co ciekawe sekretarka dyrektora i pracownica recepcji nie nosiły atrybutu zabójczej zarazy, czyli maseczek. Dotarły nawet na oddział zakaźny, za drzwi z mogącym sugerować covidowe piekło napisem ,,strefa czerwona”, gdzie nie spotkały jednak żadnych pacjentów. Do tego sfilmowały o dziwo puste korytarze poradni przyszpitalnych.
Co na to szpital? Z rozmowy dziennikarki Dziennika Bałtyckiego z dyrektorem szpitala dowiadujemy się, że to raczej panie, które rozpowszechniają w sieci film z wizyty w kwidzyńskiej lecznicy jako dowód na pandemiczną manipulację, mijają się z prawdą i propagują fałszywą narrację, ponieważ po prostu … nie trafiły na oddział covidowy, a tym czy swoim wtargnięciem podczas spontanicznego reportażu nie naruszyły zasad bezpieczeństwa sanitarnego ma się zająć kancelaria prawna. Zostały też wdrożone procedury, które zapobiegną kolejnym takim wizytom osób niepożądanych w placówce.
Film – ,,Relacja ze szpitala w Kwidzynie w dobie plandemii z dnia 29.03.2021″ do obejrzenia na stronie: https://www.bitchute.com/video/C9nDH4HACmmT/
Co ciekawe film znajdował się również w serwisie YouTube na stronie: https://m.youtube.com/watch?v=fnfGUnu9r5M, ale został już usunięty ,,z powodu naruszenia wytycznych dla społeczności You Tube”.
Opracowanie BC
Źródło:
- Obraz geralt z Pixabay
Get involved!
Comments