Zero tolerancji!

Pierwszego marca obchodzimy Narodowy Dzień „Żołnierzy Wyklętych”. Byli wyklęci przez komunistów, którzy ich nie tolerowali i zabijali. My natomiast wykazujemy się nie wiadomo dlaczego nadzwyczajną tolerancją wobec tych diabelskich czerwonych pomiotów.

Zacznijmy się wreszcie domagać koniecznych zmian we wszelkich instytucjach opanowanych przez resortowe dzieci i wnuki komunistyczne. Lista jest długa, ale jeżeli nie wykażemy się stanowczością, grozi nam generalna zapaść.

Już teraz złodziej w todze może łapiącemu go policjantowi pokazać immunitet sędziego i usłyszeć co najwyżej przeprosiny. Używanie słów wulgarnych w miejscach publicznych jest zabronione, ale znowu tylko teoretycznie. W praktyce można lżyć nawet głowę państwa i żaden policjant nie ośmieli się wylegitymować takiego osobnika, nie mówiąc już o wlepieniu mandatu.

Właściwie dlaczego? Paragraf na to jest. W takiej sytuacji trudno wymagać, żeby w miejscu publicznym, jakim jest również teatr, ktoś reagował na zachowania obsceniczne. Na ulicy wulgaryzmy podlegają ochronie jako „wolność wypowiedzi”, a w teatrze czy galerii to „wolność artystyczna”.

Można umieścić zawartość kubła z gnojem w galerii sztuki i kazać gawiedzi go podziwiać, bo autor legitymuje się dyplomem ASP. Taki „artyzm” wybija jak przepełnione artyzmem szambo na tak zwanych paradach równości w wielu miastach naszego kraju.

Państwo teoretyczne jest oczywiście bezsilne, bo zniewolone tolerancją dla wszelakiego draństwa i odrażających zboczeń. Czas powiedzieć – dość i zacząć to skutecznie zwalczać! Zero tolerancji.

Małgorzata Todd

Dodaj komentarz


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.