Kto stoi za atakami na punkty szczepień?

Doniesienia medialne dotyczące już kilku incydentów, w których antyszczepionkowcy odgrywają rolę czarnych charakterów robią tej części społeczeństwa, która nie poddała się koronapsychozie oraz totalnej pandemicznej manipulacji bardzo zły wizerunek. Nie można się nie zgodzić z premierem Morawieckim i ministrem Niedzielskim, że zachowania osób, które podpalając punkty szczepień przekroczyły wszelkie granice, są wyjątkowo naganne i wymagają wymierzenia kary, ale nie może to być powodem do szczucia jednych obywateli na drugich oraz wrzucania przeciwników niesprawdzonych szczepień przeciwko covid do jednego worka z grupami jakichś zadymiarzy, które kiedy rządzący noszą się z wprowadzeniem obowiązku szczepień preparatem w fazie badań, wyrosły nagle jak grzyby po deszczu, i nie można oprzeć się wrażeniu, że jest to bardzo politykom na rękę.               

Zachodzi więc uzasadnione pytanie kto za tymi atakami na punkty szczepień stoi, czy naprawdę przeciwnicy wyszczepienia całej populacji, czy może jest wręcz odwrotnie. Sądząc po komentarzach w sieci nastawienie społeczne po tych kilku nagłośnionych odpowiednio akcjach robi propagandzie szczepionkowej całkiem niezły wynik na plus i rozpoczęła się społeczna nagonka na tych, którzy wyłamują się spod ugrzecznionego sanitarnego zamordyzmu. Może to więc kolejny pomysł tych, którzy wcześniej mieli już niewybredne zakusy na szykanowanie niechętnych szczepieniom i straszyli ich wymyślnymi ograniczeniami, które oznaczają po prostu odebranie praw obywatelskich.             

Jedną z nagłośnionych akcji jest sprawa mobilnego punktu szczepień, gdyńskiego szczepibusa. Ostatniego dnia lipca oprócz zainteresowanych szczepieniami pojawiła się w miejscu jego postoju również kilkunastoosobowa grupa osób, które najwyraźniej postanowiły przedstawić przybyłym gdynianom swój punkt widzenia. Jak czytamy w portalu dziennikbaltycki.pl miały im w tym pomóc m.in. okrzyki: ,,Dlaczego wstrzykujecie sobie truciznę” czy skierowane bezpośrednio do medyków mocne słowa: ,,Jesteście zabójcami” i ,,Jesteście dziećmi doktora Mengele”. Nielegalne zgromadzenie, jakim uznała je policja, dzięki interwencji funkcjonariuszy szybko się jednak zakończyło i szerzący w ten sposób oświatę mogą liczyć się z wnioskami do sądu o ich ukaranie. Co ciekawe służby posiadały wiedzę o tym co się pod szczepibusem kroi już wcześniej.                        

Internauci komentujący doniesienie portalu trojmiasto.pl o gdyńskim incydencie bardzo używają sobie na Bogu ducha winnych przeciwnikach tzw. szczepień przeciwko covid. Odebranie prawa do leczenia czy pełna odpłatność za usługi systemu zdrowia, to nie jedyne restrykcje, które bez mrugnięcia okiem nałożyliby na przedstawicieli grupy przeciwników wyszczepienia, przedstawianej od miesięcy w mediach w bardzo złym świetle. Żadnego problemu nie mają z uderzeniem w podstawowe potrzeby człowieka do życia, jak na przykład wprowadzenie dla niezaszczepionych zakazu robienia zakupów czy odebranie im prawa do swobodnego przemieszczania się. Opornych zaś i głośno wyrażających swój sprzeciw chcieliby wyłapywać, pałować i siłą szczepić. Jednym słowem wolny kraj, ale tylko dla … zaszczepionych preparatem przeciwko covid.              

Jak widać ludzie posuwają się już do takich pomysłów, że biorąc je pod uwagę oraz pojawiające się nagle akty przemocy skierowane w punkty szczepień, bez względu na to kto tak naprawdę za nimi stoi, należałoby się zastanowić do czego narracja zabójczej pandemii zmierza oraz czy na czele listy wybitnych osiągnięć całego tego koronacyrku nie znalazła się już utrata człowieczeństwa, która jest niezwykle groźna i może spowodować wkrótce nieobliczalne skutki.

Opracowanie BC 
Źródło:    

1 komentarz do wpisu “Kto stoi za atakami na punkty szczepień?”

Dodaj komentarz