Kraj dla obywateli czyli ,,Polska na nowo” – propozycje polityczne Konfederacji

Na wycieczkę po kraju, podobnie jak nowy szef Platformy Obywatelskiej wybrali się również politycy Konfederacji, którzy zawitali do Gdańska. W przeciwieństwie jednak do europolityka mają do zaproponowania Polakom program wyborczy. Co prawda jest to odpowiedź na zachwalany przez partię rządzącą, w wielu kwestiach kontrowersyjny Polski Ład, ale ponieważ ugrupowanie, którego bastionem jest region pomorski takowego jak na razie nie posiada, Konfederaci mogą trochę w lokalnych preferencjach wyborczych namieszać.       

,,Polska na nowo”, może być bowiem dobrą alternatywą dla wyborców mających dość zapędzonych w kozi róg polityków, którzy zapomnieli o tym, że lepsze jest wrogiem dobrego i mieszają w ustawach na potęgę, a najgorsze, że tak naprawdę o obywatelach zapomnieli i prawa gwarantowane im konstytucyjnie mają za nic, zrzucając wszystko oczywiście na tzw. pandemię, co nie powinno być żadnym usprawiedliwieniem. Tym bardziej, że Konfederacja ma do zaproponowania Polakom w pakiecie rzeczy, które rozwiązałyby ich największe bolączki.             

Pięć przejrzystych punktów planu naprawy działania państwa, w którym obywatel stawiany jest na pierwszym miejscu: ,,Niskie proste podatki”, ,,Niższe koszty życia”, ,,Efektywna i nowoczesna edukacja”, ,,Sprawna i dostępna ochrona zdrowia” i ,,Państwo Prawa”. Czego chcieć więcej? Już sama likwidacja 15 danin do budżetu państwa, w tym opłat środowiskowych czy podatku cukrowego i dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców oraz co bardzo na czasie obniżenie cen paliwa, prądu, wywozu śmieci, zakończenie terapii lockdownami i odblokowanie systemu edukacji oraz ochrony zdrowia, wyglądają bardzo obiecująco.             

W opinii posła Dobromira Sośnierza cytowanego przez portal dziennikbaltycki.pl, skupianie się tylko na covid i wprowadzone przez rząd teleporady medyczne przyniosły w kraju więcej szkód niż pożytku:              

,,Podatnicy nie po to płacą składki, które wcale nie uległy zmniejszeniu w czasie epidemii, żeby otrzymywać substytut i podróbkę służby zdrowia. Należy wyciągnąć wnioski z nieudanych eksperymentów, które były prowadzone przez ostatnie półtora roku. Mówimy stop segregacji sanitarnej, paszportom covidowym, ograniczeniom, obłędowi, który skupia wszystkie wysiłki służby zdrowia i państwa na walce tylko z jedną chorobą, przy zaniedbywaniu wielu innych rzeczy”.          

Na tapecie pojawiła się też dzieląca społeczeństwo sprawa szczepień w związku z wypowiedzią na antenie TVP rzecznika rządu (15 lipca), z której wynika, że jeśli obywatele dalej będą tak oporni w kwestii szczepienia się przeciwko covid, to z powodu braku odporności zbiorowej zawiśnie nad krajem groźba kolejnego lockdownu. Według cytowanego przez portal dziennikbaltycki.pl przedstawiciela Konfederacji, która opowiada się przeciwko lockdownom, paszportom covidowym, segregacji sanitarnej i zmuszaniu do szczepień będących w fazie badań, posła Dobromira Sośnierza, mamy do czynienia z formą wywierania presji na obywateli:        

,,To straszenie ludzi w obliczu nowej odmiany wirusa. Nie ma powodów, by w taki sposób stawiać sprawę. To forma miękkiego przymusu i nic innego, jak groźby ze strony rządu. Nie zgadzamy się na to”.             

Podczas wakacyjnych spotkań Konfederatów z gdańszczanami nie zabrakło również w ramach znanego lokalnie uciążliwego problemu z wysypiskiem śmieci na Szadółkach, tematu kulejącego w kraju systemu organizacji segregacji i wywozu odpadów budzącego nie tylko z powodu ciągle rosnących stawek opłat wiele kontrowersji. Politycy mają do zaproponowania w tej kwestii oprócz obniżki stawek m.in. ułatwienia proceduralne dla firm zajmujących się odbiorem i utylizacją śmieci oraz przywrócenie skupu surowców wtórnych, wprowadzenie zwrotnej kaucji za opakowania i systemu automatów skupowych.           

Opracowanie BC 
Źródło:   

Dodaj komentarz