Komu wiceprzewodniczący rady miasta Słubic nadepnął na odcisk?

 Słubicki radny nie wie o co chodzi kolegom, którzy chcieli go odwołać              

Radny słubicki Piotr Gołdyn niczego się nie spodziewając otrzymał wiadomość, że na majowej sesji rady zostanie rozpatrzony złożony przez 8 radnych wniosek o odwołanie go z funkcji wiceprzewodniczącego rady miasta.              

Czy chodzi o kampanię o zniesienie obowiązku dwutygodniowej kwarantanny dla przygraniczników pracujących i uczących się po drugiej stronie granicy, w którą się mocno angażował i zarzut nie zdania egzaminu w czasie kryzysu przez władze miasta?            

A może kością niezgody jest oświadczenie, które zamieścił radny na temat dwumiasta Frankfurt nad Odrą-Słubice na swoim profilu w mediach społecznościowych.

     
A może chodzi o krytykę kontrowersyjnej sprawy zmiany planu zagospodarowania przestrzennego miasta dla działki o przeznaczeniu rekreacyjnym przy Folwarcznej, na której właściciel zamierza wybudować wielkopowierzchniowy obiekt handlowo-usługowy wraz z infrastrukturą, forsowanej przez burmistrza miasta i przewodniczącego rady mimo sprzeciwu mieszkańców? 

Determinacja przeciwników Piotra Gołdyna musiała być duża, bo jak czytamy w biuletynie urzędu gminy w Słubicach:            

,,Stwierdza się, że w wyniku głosowania tajnego, bezwzględną większością głosów z funkcji wiceprzewodniczącego rady miejskiej w Słubicach odwołany został radny Piotr Gołdyn         

Oprac. BC

Na podstawie:

Dodaj komentarz