Dzięki elektrycznym taksówkom, miejska strefa taxi w Zielonej Górze wreszcie bez granic

Po połączeniu Zielonej Góry z gminą wiejską, od kilku lat nie rozwiązany został problem rozszerzenia strefy miejskiej taxi na wchłonięte przez miasto sołectwa. Taksówkarze w obronie własnych interesów są przeciwni takim samym taryfom dla klientów z odległych miejscowości, a ich mieszkańcy czują się wyższymi opłatami pokrzywdzeni i dyskryminowani. Kilkukrotne składanie wniosku w tej sprawie do władz miasta przez jednego z radnych, pomimo rozmów z korporacjami taksówkarskimi nie przyniosło rozwiązań, które zadowoliłyby obie strony. Ale jest projekt, który pogodzi potrzeby podmiejskiej części miasta z niechęcią taksówkarzy do zrównania taryf. Elektryczne, zeroemisyjne miejskie taksówki Evity Electric Taxi, nowy pomysł zielonogórskiej firmy znanej już nie tylko w Polsce ale i w całej Europie, Ekoenergetyka – Polska. Już w styczniu pierwsze pojazdy Evity pojawią się na ulicach Zielonej Góry. Projekt zakłada wprowadzenie jednego cennika na terenie całej gminy łącznie z sołectwami, bez podziału na strefy. Wizja nieopłacalnych kursów przestanie już spędzać sen z powiek korporacyjnym taksówkarzom, ale czy na pewno będą zadowoleni? Teraz pojawią się obawy o konkurencyjność. Firma zapowiedziała bowiem nie tylko takie same taryfy dla wszystkich mieszkańców ale też kilka nowych rozwiązań w pojazdach, mających zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów. Jednym z udogodnień, które nie występuje w obecnych taksówkach, będzie dostępność fotelików dla małych dzieci. Zasięg elektrycznej taksówki na jednym ładowaniu wynosi ponad 200 kilometrów. Mieszkańcy sołectw będą usatysfakcjonowani, ale przed kierowcami taksówek nowe wyzwanie, jak zachować przy sobie klientów.
Rozmowa dziennikarki Radia Index 96 FM na temat nowego projektu z wiceprezesem Ekoenergetyki, Maciejem Wojeńskim na stronie:
https://www.wzielonej.pl/informacje/rozmowa-na-96-fm/elektryczne-taksowki-nie-podziela-miasta-na-strefy/

Na podstawie wzielonej.pl

Obraz Michael Kauer z Pixabay

Dodaj komentarz