Czy wybory się odbędą? Sygnały RKW z terenu całej Polski. Ku rozwadze rządzącym refleksje Krajowego Koordynatora sieci RKW!

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ludwik-dorn-radzi-opozycji-jak-zablokowac-wybory-10-maja/2eyn0kp

Opozycja – jak to wynika z powyższego materiału – poszukuje takich form działania, które zablokują wybory. Pewne formy technicznych działań, niedopuszczające możliwości zorganizowana wyborów, zgłosił między innymi Ludwik Dorn. Niektóre z nich nie są jeszcze do końca przemyślane lecz kierunek działań już jest wytyczony na tyle skutecznie, że dopracowanie tych możliwych do zastosowania sposobów to tylko kwestia czasu.

Ruch Kontroli Wyborów otrzymuje wprost informacje od kandydatów do pracy w Obwodowych Komisjach Wyborczych, że NIE będą uczestniczyć (za żadne pieniądze) w pracy OKW. Sygnały te pochodzą nie tylko od członków i sympatyków RKW lecz są powszechnie zgłaszane od osób zaangażowanych w organizację wyborów po obu stronach procesu wyborczego. Dotyczy to ludzi z różnych opcji politycznych, w większości jednak sympatyzujących z obozem rządzącym (a wiec nie można tu stawiać zarzutu o opinie wrogie tylko jednemu z obozów sceny politycznej).

Społeczeństwo jest przede wszystkim zastraszone. Taka jest cena rozpętania psychozy i histerii wokół koronawirusa (o którym to wirusie na razie niczego konkretnego i wiarygodnego NIE WIEMY oprócz tego, że w porównaniu nawet ze zwykłą grypą choruje na niego o wiele mniej osób a umiera jeszcze mniej). Medialna polityka siania strachu i trwogi spowodowała jednak zamarcie życia społecznego także w kwestii NORMALNEJ organizacji wyborów i prowadzenia NORMALNEJ kampanii wyborczej.

Krajowe Biuro Wyborcze w tym samym czasie podejmuje decyzje i wdraża mechanizmy wprost łamiące Kodeks Wyborczy (niedopuszczanie pełnomocników KW do procedur, procedowanie bez obecności pełnomocników w czynnościach wymagających obecności pełnomocników KW), Sąd Najwyższy dopuszcza do wyborów komitety, które nie zebrały odpowiedniej ilości podpisów. Łamane jest prawo pod osłoną wyższej potrzeby „działań koniecznych, chroniących przed epidemią koronawirusa”. Ruch Kontroli Wyborów obserwuje, rejestruje, analizuje te postępki i przestępstwa przeciwko wyborom.

Państwowa Komisja Wyborcza, ulegając panice koronawirusowej wydaje pod presją chwili nieprecyzyjne stanowiska (na przykład stanowisko PKW z dn. 26 marca). Gorączkowe stanowisko PKW umożliwia uwierzytelnienie kopii upoważnienia pełnomocnika wyborczego do zgłoszenia kandydatów do Obwodowych Komisji Wyborczych przez osobę zgłaszającą kandydatów, a nie przez pełnomocnika wyborczego. W ten sposób Pełnomocnicy Komitetów Wyborczych tracą kontrolę nad skutecznym kierowaniem osób zaufanych do pracy w OKW na rzecz nieokreślonych „osób zgłaszających” (za pomocą maila i skanu dokumentu), owe „osoby zgłaszające” po prostu mogą sabotować decyzje komitetów i ich pełnomocników, kierując do pracy w OKW osoby dowolne, wzięte z sufitu a nawet wrogie danemu komitetowi. „Osoby zgłaszające” mogą to robić dla zwykłego wywołania chaosu za pomocą wysyłania spreparowanych skanów (podpisy Pełnomocników KW są na stronach PKW, nie ma problemu by w prostym programie graficznym zagospodarować takowe podpisy) i mogą to robić z dowolnych adresów mailowych (w stanowisku PKW brak elementarnej precyzji, że to uwierzytelnienie i zgłoszenie musi być z adresu mailowego Komitetu Wyborczego).

Sejm przyjął Tarczę Antykryzysową, czyli ustawę rządową i przyjął poprawki do ustawy rządowej, która ani na etapie projektu ustawy ani poprawek – przynajmniej w części dotyczącej zmian w Kodeksie Wyborczym – nie przeszła żadnej, prawem wymaganej, konsultacji społecznej. RKW też nie był w tej sprawie pytany o stanowisko.

Czy jednak, nawet przy zachowaniu dotychczasowej dynamiki i zdeterminowania obozu rządzącego, uda się przeprowadzenie wyborów?

Wszystko wskazuje na to, że Obwodowe Komisje Wyborcze nie zostaną zasilone odpowiednio wystarczającą ilością kandydatów (nie mówiąc o ich jakości po byle jakich szkoleniach przeprowadzanych w atmosferze paniki). Z całą stanowczością należy zaznaczyć, że tylko pełne składy mogą skutecznie pracować i kontrolować wybory i to po specjalistycznych szkoleniach ujawniajacych jakie są metody fałszowania wyborów i na co należy zwracać uwagę by oszustom uniemożliwić skorzystanie z wielu form fałszowania wyborów.

Tymczasem na skutek panującej atmosfery strachu Obwodowe Komisje Wyborcze – o ile uda się znaleźć chętnych – będą skurczone do minimalnych składów 5 osobowych, w dodatku będą skompletowane nakazowo i będą pochodzić z aparatu biurokratycznego, przede wszystkim samorządowego (słynnego z fałszowania wyborów). Podobne zastrzeżenia dotyczą kompletowania komisji wyborczych wyższego szczebla.

Sądząc z dotychczasowych sygnałów nawet nie uda się skompletować owych minimalnych 5 osobowych składów OKW i nie będzie technicznie możliwe w ogóle przeprowadzenie wyborów w olbrzymiej części obwodów. Trzeba się zdecydować – albo sianie paniki i strachu przed wirusem, zakazywanie zgromadzeń publicznych, Mszy Świętych, opuszczania domów, świeceń pokarmów, albo wiarygodne zapewnianie o bezpiecznym udziale w kampanii wyborczej oraz wyborach!

Szczególnie w wielkich miastach niebezpieczne dla uczciwości wyborów będą owe słynne od lat składy minimalne OKW, kompletowane odgórnie w sposób nakazowy, składy wielokrotnie wypróbowane w fałszowaniu wyborów.

Stachanowskie kwintety składające się z podporządkowanych władzy urzędasów i rodzin skorumpowanych biurokratów zdecydować mogą o wyniku wyborów poprzez fałszowanie wyników przede wszystkim w wielkich miastach – czy tego chcą Komitety Wyborcze Kandydatów na Prezydenta RP?

Marcin Dybowski

+48509458438

Krajowy Koordynator sieci RKW

Dodaj komentarz