Czy to sztab wyborczy Kidawy-Błońskiej zorganizował darcie japy w Pucku?

Z zadowolonej buźki „kandydaty na prezydętę” można wywnioskować, że tak. Widać, że oddział KOD-u specjalnie wysłany z Warszawy do zakłócania uroczystości państwowych 100-lecia zaślubin Polski z morzem spełnił swoje zadanie wzorowo. Po zakończeniu uroczystości „kandydata” pospieszyła do swoich. Radości nie było końca.

Dodaj komentarz