W marcu się nie udało, ale w maju już tak. Rowerzyści mogą jeździć buspasem na Jurowieckiej w Białymstoku

Przebudowana niedawno ulica Jurowiecka w wyniku tej przebudowy zyskała buspas, ale nie zyskała drogi dla rowerów, która w tym miejscu bardzo by się przydała – zdaniem rowerzystów. Władze miasta zapowiadały jeszcze w marcu tego roku umożliwienie przejazdu rowerem po buspasie. W marcu się nie udało, ale teraz już tak.

Można się zastanawiać, czy realizacja buspasa na ulicy Jurowieckiej ma sens, skoro w większości jest on pusty, za to na jedynym pasie, w godzinach szczytu, stoi długi sznur aut. Ale inwestycja jest zakończona i nic więcej dobudowywane tam nie będzie. Choć powinno zostać dobudowane w trakcie przebudowy. Sugerowali to i apelowali o to rowerzyści, którzy zwracali uwagę, że na Jurowieckiej jest bardzo szeroki chodnik i brak drogi dla rowerów.

Padł pomysł, aby umożliwić w związku z tym, poruszanie się po buspasie rowerzystom. Tym bardziej, że w tej części miasta nie ma drogi dla rowerów, która mogłaby łączyć się z istniejącymi szlakami na osiedlu Białostoczek, między innymi na ulicy Radzymińskiej i Bitwy Białostockiej oraz na ulicy Sienkiewicza, czyli w ścisłym centrum naszego miasta.

Ale także i z tego powodu, że na jednym pasie na Jurowieckiej, często stoi długi sznur samochodów, w którym z powodu braku drogi dla rowerów, muszą stać także i rowerzyści. Gdyby jechali tym szerokim chodnikiem, naraziliby się na mandat.

Pilotażowo rowerzyści wjadą na buspas w ul. Jurowieckiej @WBialystok. Zgodnie z decyzja prezydenta @TTruskolaski przystąpiliśmy do prac, aby stało się to jeszcze w tym miesiącu

– zapowiadał jeszcze na początku marca tego zastępca prezydenta Białegostoku, Przemysław Tuchliński.

Niewiele później wprowadzone zostały obostrzenia sanitarne w związku z epidemią koronawirusa i w zasadzie wszyscy w kraju skupili się głównie na walce z pandemią oraz zapewnieniem różnego rodzaju środków ochrony, aby można było zabezpieczyć się przed zakażeniem.

Niedawno jednak na Jurowieckiej pojawiło się oznakowanie, z którego wynika, że buspas na Jurowieckiej został przeznaczony także do jazdy dla rowerzystów. Poinformował o tym na swoim profilu facebookowym Rowerowy Białystok.

Prawie dwa miesiące temu wskazaliśmy zaniedbanie w postaci braku, mimo wystarczającej ilości miejsca, drogi dla rowerów na świeżo wyremontowanej Jurowieckiej. Brak DDR w tym miejscu jest o tyle istotny, że jest to fragment trasy głównej (teoretycznie, bo miasto wciąż nie ma studium tras i podziału ich na kategorie). W teorii oznacza to tyle, że potencjalnie po ukończeniu całej trasy może pojawić się tam duża liczba rowerzystów. Zgodnie z przepisami powinni w tym miejscu jechać środkowym pasem jezdni, bo jazda po szerokim chodniku naraża ich na mandat. Jak widać na filmie nie było to ani specjalnie przyjemne, ani bezpieczne. Bazując na doświadczeniach bardziej rowerowych miast zasugerowaliśmy jako rozwiązanie szybkie i tymczasowe: dopuszczenie jazdy rowerem po buspasie. Ku naszemu zdziwieniu, bo nawet nie zdążyliśmy oficjalnie o to wystąpić, z-ca Prezydenta Przemysław Tuchliński zapowiedział na Twiterze pilotażowe umożliwienie korzystania z buspasa przez rowerzystów. Naszym zdaniem to wciąż kompromisowe mniejsze zło, bo na Jurowieckiej mimo wszystko docelowo powinna być wybudowana wydzielona droga dla rowerów. Mimo wszystko lubimy jednak takie niespodzianki

– czytamy na profilu Rowerowy Białystok.

Rowerzyści komentujący ten wpis na Facebooku poddają w wątpliwość, czy takie oznakowanie, jakie widać na zdjęciu powyżej, jest prawidłowe. Część z nich sugeruje, że należy uporządkować oznakowanie, aby nie było żadnych wątpliwości, że po buspasie ulicą Jurowiecką na pewno mogą jechać rowerzyści.

Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska

Źródło: ddb24.pl

Foto: Facebook/ Rowerowy Białystok

Dodaj komentarz