Urząd miasta Szczecin zamierzał całkowicie unieważnić uchwałę dotyczącą pozwolenia spożywania niskoprocentowych napojów alkoholowychw w specjalnie wydzielonej strefie nadodrzańskiego bulwaru

Urząd miasta Szczecin na ostatniej sesji radnych zamierzał  wykorzystując sytuację w kraju całkowicie unieważnić uchwałę przyjętą w maju 2018 roku dotyczącą pozwolenia spożywania  niskoprocentowych napojów alkoholowych w specjalnie wydzielonej strefie nadodrzańskiego bulwaru .                

Prezydent miał zamiar wprowadzić uchwałę do porządku obrad tzw. szybką ścieżką, czyli z dnia na dzień. Radni otrzymali projekt uchwały elektronicznie dopiero w dzień poprzedzający sesję. Przeciwko zamachowi na swobody obywatelskie pod przykrywką walki z epidemią wystąpiła radna niezrzeszona Edyta Łongiewska-Wijas, przedstawiając na gorąco opinii publicznej w mediach społecznościowych treść ustawy, bowiem jak twierdzi: „Pod pretekstem walki z COVID-19 likwiduje się swobodną część bulwarów, na zawsze!”.                

Sprawa zajmowania się przez samorząd tym tematem szczególnie dziwi w kontekście wcześniej nałożonego już na obywateli rządowego zakazu grupowania się jak i przemieszczania w przestrzeni publicznej w celach innych niż podstawowe dla życia. Według radnej nie chodzi o epidemię, ale o prywatne interesy.                   

Podobne zdanie na ten temat ma szczeciński aktywista z inicjatywy Nowy Szczecin Igor Podeszwik, który czynnie zabiegał o utworzenie tej strefy  .            

Mimo tego, że 21 marca weszło w życie do odwołania  zarządzenie prezydenta Szczecina o czasowym przywróceniu zakazu spożywania alkoholu na bulwarach, które ma ograniczać gromadzenie się mieszkańców w rejonie od bulwaru Gdyńskiego do Trasy Zamkowej oraz informacja o wzmocnionych patrolach straży miejskiej w tym rejonie, urząd miasta wprowadził tylnymi drzwiami uchwałę do porządku obrad. Jak czytamy w uzasadnieniu jej projektu.                   

Uchwała przywracająca zakaz picia na bulwarach wejdzie  w życie, ale w wersji zmienionej. Po ponownej analizie prawnicy urzędu miasta znaleźli jednak zgodny z przepisami prosty sposób na rozwiązanie sprawy. Wystarczyło do istniejących przepisów wprowadzić zapis: „odstępstwo, o którym mowa w ust.1, nie obowiązuje w okresie obowiązywania na obszarze Miasta Szczecin stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii lub stanu nadzwyczajnego wprowadzonych w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2”.                

Zachodzi jednak pytanie po co ten cały cyrk z uchwałą? Czy nie ma ważniejszych lokalnych spraw nad, którymi powinni pochylić się radni? Tylko jedna radna wykazała się zdrowym rozsądkiem i zagłosowała przeciw, ale kto by tam słuchał kobiety?! W dodatku bezpartyjnej.                    

Na podstawie szczecin.naszemiasto.pl,  gs24.plhttps://szczecin.naszemiasto.pl/zakaz-picia-na-bulwarach-w-szczecinie-na-stale-decyzja/ar/c1-7645361

https://gs24.pl/zakaz-picia-na-bulwarach-wraca-ale-tylko-na-czas-epidemii-miasto-wycofalo-sie-z-kontrowersyjnego-projektu/ar/c1-14909518

Oprac. BC

Obraz: Hoa binh

Dodaj komentarz