Tarnów. 75-letnia pacjentka długo musiała szukać lekarza, który usunąłby jej opatrunek z nosa

Czy usunięcie opatrunku, który powstrzymywał krwotok z nosa to skomplikowana czynność? Teoretycznie nie, ale życie pokazuje co innego. Barbara Kuta szukała pomocy kilka godzin i była odsyłana od lekarza do lekarza. W końcu 75-latce usunięto tamponadę, ale dopiero w prywatnym gabinecie, a wizyta kosztowała 120 zł.

Za. Paulina Marcinek

Gazeta Krakowska

Dodaj komentarz