Pacjentom Multimedu puszczają nerwy. Niektórzy przez tydzień nie mogą się zarejestrować do lekarza

Zarejestrowanie się do lekarza pierwszego kontaktu, to tylko z pozoru łatwa czynność. Całe godziny, a nawet dni, można spędzić z telefonem w ręce próbując dodzwonić się do rejestracji w oświęcimskiej przychodni zdrowia Multimed. Przekonała się o tym 74-letnia pani Anna z Oświęcimia. Schorowana kobieta od tygodnia nie może zarejestrować do „swojego” lekarza.

Ponad tydzień upłynął oświęcimiance na dodzwonieniu się do Multimedu. Próbowała to zrobić od zeszłego czwartku 2 stycznia. 10 stycznia w końcu połączyła się.AUTOR:Monika Pawłowska

Gazeta Krakowska

Dodaj komentarz