O połączenie trzech spółek w jedną zamiast podwyżek cen biletów zaapelowali radni PiS

Połączenie trzech spółek komunikacyjnych w jedną było już wielokrotnie podejmowane w debacie publicznej. Za każdym razem pomysł spotykał się z odmową prezydenta Białegostoku. Radni PiS apelują teraz ponownie o połączenie spółek, ale tym razem powód jest poważny, ponieważ zapowiadane są drastyczne podwyżki cen biletów. Radni chcą także, aby prezydent dokonał analizy zatrudnienia w miejskiej spółce „Lech”.

Zdecydowany sprzeciw wobec planowanych podwyżek cen biletów oraz opłat za odbiór śmieci wyrażają radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Uważają, że potrzebne pieniądze, niezbędne do działalności komunikacji miejskiej, jak i gospodarki odpadami, można znaleźć w oszczędnościach. Dlatego apelują do prezydenta, aby najpierw przeanalizował inne możliwości i warianty zmian w spółkach miejskich, aby mieszkańcy nie musieli odczuwać podwyżek na własnej kieszeni. Apel także został skierowany do radnych Koalicji Obywatelskiej, której radni do tej pory głosowali wszystko jak leci, co prezydent im podsuwał jako projekt uchwały.

Apelujemy do radnych Koalicji Obywatelskiej i prezydenta, aby uwzględnił głos młodego pokolenia, w tym Młodzieżowej Rady Miasta, którzy mówią stanowcze nie podwyżkom biletów komunikacji miejskiej. Zwracamy się też z prośbą, by został uwzględniony głos seniorów, którzy i tak mają ciężko. Mają niskie emerytury, często są osobami samotnymi. Jeżeli mają rodziny, to często je wspierają ze swoich niskich emeryturargumentuje stanowisko radnych PiS radna Katarzyna Ancipiuk.

Propozycja klubu PiS jest taka, aby przede wszystkim doprowadzić do połączenia spółek komunikacyjnych w jedną. O to apelowali wcześniej mieszkańcy, którzy podpisywali również petycję przygotowaną w tej sprawie przez Stowarzyszenie Miasto Mieszkańców. Obecnie działające trzy spółki realizują bowiem te same zadania w ramach takich samych kompetencji i zdaniem mieszkańców oraz radnych Prawa i Sprawiedliwości, nie ma uzasadnionych merytorycznie powodów, aby utrzymywać trzy zarządy, rady nadzorcze i administracje.

Jeśli chodzi o spółkę odpowiedzialną za gospodarkę odpadami, to występuje tam przerost zatrudnienia – jak wskazują radni PiS. Uważają zatem, że należy najpierw poszukać oszczędności w likwidacji zbędnych etatów. Jak podkreślono podczas konferencji prasowej, nie chodzi tu o setki tysięcy, ale o grube miliony złotych, które mogłyby zostać w kasie miasta z przeznaczeniem na pokrycie niezbędnych kosztów funkcjonowania gospodarki odpadami oraz komunikacji miejskiej.

Jak do tego apelu podejdzie prezydent Białegostoku oraz radni Koalicji Obywatelskiej przekonamy się 20 grudnia. Wówczas odbędzie się dokończenie sesji Rady Miasta z dnia 9 grudnia. Za nieco ponad tydzień będą głosowane między innymi uchwały dotyczące cen biletów komunikacji miejskiej oraz opłat za odbiór odpadów.

Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska

Źródło: ddb24.pl

Dodaj komentarz