Dr Tymoteusz Zych z Instytutu Na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris w piątkowych „Aktualnościach dnia” mówił o planie podpisania Konwencji Stambulskiej przez Unię Europejską. Zaznaczał, że niesie to za sobą szereg zagrożeń. Nikt nie uprawniał Unii do wchodzenia w dziedzinę prawa rodzinnego – podkreślił.
Dr Tymoteusz Zych zwrócił uwagę na powody, dla których przyjęcie konwencji przez UE jest szczególnie niebezpieczne. Nada ono instytucji charakter, jakiego mieć nie powinna.
– Szczególnie niebezpieczny charakter ma plan ratyfikacji samej Konwencji Stambulskiej przez Unię Europejską. Są dwa powody. Po pierwsze dlatego, że przyjęcie umowy międzynarodowej przez Unię czyni z niej podmiot bardzo zbliżony do państwa. Po drugie, tak naprawdę przyznaje jej kompetencje dotyczące rodziny i daje wiążącą podstawę do podejmowania związanych z nią decyzji – tłumaczył prawnik.
Gość „Aktualności dnia” zaznaczył, że nie są to jedynie teoretyczne dywagacje, ale realny proces, zachodzący tu i teraz.
– Taki plan jest teraz przedmiotem prac instytucji unijnych. Został zresztą poparty przez Komisję Europejską, mimo że wiele krajów Unii tej konwencji nie przyjęło. W przypadku Bułgarii, była ona badana przez bułgarski Trybunał Konstytucyjny, który wyraźnie stwierdził, że jest niezgodna z bułgarską konstytucją, że wprowadza chaos prawny, uderza w podstawowe instytucje nie tylko prawa rodzinnego, ale też prawa aktów stanu cywilnego – mówił.
Dr Tymoteusz Zych wskazał, że organy Unii, wyczulone na kwestię praworządności, same jej nie respektują.
– To rzeczywiście jest sytuacja paradoksalna, bo Komisja Europejska w tym przypadku zupełnie zignorowała wymóg zachowania szacunku wobec praworządności bułgarskiej, wobec praworządności, której przejawem jest orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w Bułgarii i nalega, by tę konwencję przyjąć – zwrócił uwagę prawnik.
Gość Radia Maryja oznajmił, że należy opierać się tego rodzaju polityce. Ludzi i instytucji przeciwnych proponowanym przez Komisję Europejską rozwiązaniom wcale nie jest tak niewielu, jak mogło by się zdawać.
– Trzeba wyrazić jasno sprzeciw. Jest to możliwe poprzez podpisanie międzynarodowej petycji, popartej przez mieszkańców kilkunastu krajów Europy. Trzeba jasno mówić o tym, że Unia Europejska nie jest uprawniona do tego, żeby taką konwencję przyjmować. Nikt nie uprawniał Unii do wchodzenia w dziedzinę prawa rodzinnego, do podważania podstawowych instytucji społecznych – podkreślał dr Tymoteusz Zych.
Konwencja Stambulska upatruje źródeł przemocy domowej w tradycji, religii i samej instytucji rodziny. Podpisaniu umowy przez UE można się sprzeciwić, podpisując petycję na stronie https://stopgenderconvention.org/.
Całą rozmowę z dr. Tymoteuszem Zychem w „aktualnościach dnia” można odsłuchać [TUTAJ].
Za: radiomaryja.pl