Bunt niezadowolonych. Będzie referendum o odwołanie burmistrza Annopola?

Czy będzie referendum o odwołanie burmistrza Annopola Mirosława Gazdy? Z taką inicjatywą wystąpiła grupa mieszkańców. Pomysłodawcy rozmawiali już w byłym burmistrzem tego miasta Wiesławem Liwińskim.

3 lutego zostałem powiadomiony o tym, że jest grupa osób, która chce mnie odwołać z funkcji – mówi Mirosław Gazda, burmistrz Annopola, który w wyborach samorządowych startował jako kandydat niezależny. – Pod wnioskiem podpisało się 15 osób. Nie ma wśród nich radnych z naszej gminy. Pismo, które wpłynęło do urzędu nie zawiera też żadnych zarzutów, dlatego póki co nie mam się do czego odnieść.

– O tej inicjatywie dowiedziałam się nieoficjalnie – przyznaje Zenobia Jarmuła, przewodnicząca Rady Miejskiej Annopol. – Do biura rady żadna oficjalna informacja w tej sprawie nie wpłynęła.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami inicjator referendum powiadamia na piśmie burmistrza, wójta lub prezydenta. Tak już się stało. A także komisarza wyborczego, który powiadomienie także otrzymał. Inicjator w terminie 60 dni od dnia powiadomienia zbiera podpisy mieszkańców popierających inicjatywę. Zobowiązany jest też do podania do publicznej wiadomości informacji dotyczących zamierzonego referendum.

– W Annopolu jest komitet społeczny. My się od tego odcinamy i nie będziemy się w to angażować ani w Annopolu ani w Trzydniku Dużym (chodzi o inicjatywę zmierzającą do odwołania wójta gminy Krzysztofa Serafina-red.) – mówi Roman Bijak z Prawa i Sprawiedliwości, członek zarządu powiatu kraśnickiego.

– Pewne osoby, są to mieszkańcy niezadowoleni z sytuacji, która jest w Annopolu rozmawiały ze mną na ten temat. Pytały mnie czy zgodziłyby się wystartować gdyby zostały ogłoszone ponownie wybory na burmistrza. Nie powiedziałem „nie”. Mogę spróbować – mówi nam Wiesław Liwiński, były burmistrz Annopola, pełnił tę funkcję 12 lat. Nie jest wiązany z żadną partią polityczną.

Burmistrza Annopola do ewentualnego referendum ws. jego odwołania podchodzi ze spokojem. – Najtrudniej jest ocenić samego siebie – przyznaje Mirosław Gazda. – Jest demokracja, dlatego też ze spokojem poddam się ocenie mieszkańców. I dodaje: O planach przeprowadzenia referendum słyszę praktycznie od pierwszego dnia mojego urzędowania. A było to 23 listopada 2018 r.
Krzysztof Serafin, wójt gminy Trzydnik Duży, potwierdził, że 31 stycznia wypłynęło zawiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie jego odwołania. Pod wnioskiem podpisało się 10 osób.

Za:

Regionalny portal informacyjny Dziennik Wschodni

Dodaj komentarz