Boczów – miejsce, o którym władze chcą zapomnieć

Mieszkańcy wsi Boczów na brak problemów nie mogą narzekać. Najgorsze jest to, że ze swoimi sprawami nie mają się nawet do kogo zwrócić. Sołtysa we wsi nie ma. Nikt nie chce pełnić tej funkcji i dbać o ich interesy. Pozostają im władze gminy Torzym, które mają ważniejsze sprawy niż dbanie o wyludniającą się wieś bez perspektyw i potencjału. W ostatnim czasie spadają na nich coraz to nowe nieszczęścia. Najpierw zamknięto ich wymarzony ośrodek zdrowia. Walczyli o niego od 2015 roku z wielką determinacją, zebrali dużo podpisów pod petycją w tej sprawie do władz gminy. Po rocznej batalii ośrodek zaczął działać, gmina Torzym aby wesprzeć mieszkańców nie pobierała nawet od firmy prowadzącej lecznicę opłat za wynajem pomieszczeń. Niestety cudowny sen o lekarzu trwał krótko. Leczenie skończyło się. Znów nie ma chętnych, tym razem do poprowadzenia ośrodka. Na następny cios nie trzeba było długo czekać. Była poczta, nie ma poczty. Mieszkańcy aby skorzystać z pomocy lekarza, nadać przesyłkę lub opłacić rachunki muszą wybrać się do odległego o 10 kilometrów Torzymia., ale dojechać nie ma czym. Od nowego roku kursy autobusów zostały znacznie ograniczone, a kurs wynajętym smochodem to wydatek od 20 do 50 zł. Starsi ludzie, których w Boczowie jest wielu zostali odcięci od świata. Bez samochodów, dostępu do internetu i bez nadziei. Niedługo nie tylko problem środka lokomocji będzie spędzał sen z oczu mieszkańcom. Miejscowa droga jest podziurawiona jak sito. W budżecie gminy przez kilka lat nie było środków na jej remont. Mieszkańcy nie mając do kogo zwrócić się o pomoc, we własnym zakresie łatali głębokie dziury w drodze. I tu wracamy do punktu wyjścia, braku sołtysa i prężnie działającej rady sołeckiej.

A jednak jest nadzieja dla mieszkańców Boczowa. Władze gminy zapowiedziały wreszcie remont dziurawej drogi już na wiosnę, a Poczta Polska planuje otwarcie we wsi agencji pocztowej. To może jakiś lekarz, społecznik z powołaniem się znajdzie, no i ktoś, kto weźmie losy Boczowa w swoje ręce. 

fot. Paweł Kuźniar

Dodaj komentarz